Pobity, pocięty i wrzucony do ogniska. Dramatyczny finał libacji w Barwicach AKTUALIZACJA

Do szokującego zdarzenia doszło w minioną sobotę (17 kwietnia) na terenach po ogródkach działkowych w Barwicach. – Osoba postronna znalazła tam ciężko rannego 37-letniego mieszkańca tej miejscowości – mówi starszy aspirant Anna Matys, rzeczniczka prasowa komendy policji w Szczecinku,

Obrażenia mężczyzny były bardzo poważne – miał urazy głowy, rani cięte pleców i połamane ręce. – Najprawdopodobniej był uderzany przez sprawców obuchem siekiery, a na koniec wrzucony do ogniska – mówi rzeczniczka. – Jego stan jest poważny.

Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że poszkodowany pił alkohol z 26-letnim mężczyzną i 44-letnią kobietą, także mieszkańcami Barwic. – Doszło między nimi do awantury, w trakcie której mężczyzna został pobity – Anna Matys mówi, że podejrzani zostali zatrzymani i we wtorek doprowadzeni do prokuratury celem przesłuchania.

- Usłyszeli zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia, ale niewykluczone, że zarzut zostanie zmieniony – rzeczniczka szczecineckiej policji dodaje, że komendant wnioskuje do prokuratora, aby podejrzanych tymczasowo aresztować.