Skład ciągnęła lokomotywa parowa Pt-47, powojenna polska konstrukcja, najszybsza na torach swego czasu. Dziś to już zabytek, ale wciąż na chodzie, jeden z nielicznych działających jeszcze parowozów.
Na Pirata jadącego z Poznania do Kołobrzegu czekał na peronie tłum dzieci z rodzicami i dziadkami. Dla wielu widok sapiącej i dymiącej lokomotywy był niezwykłym przeżyciem, tym większym, że można było zwiedzić kabinę maszynisty.
W Szczecinku parowóz zatankował także wodę, którą dostarczył wóz strażacki. Były zabawy na peronie z piracką załogą.
Ponowna okazja zobaczyć Pirata jeszcze dziś (sobota, 1 czerwca), gdy przyjedzie do Szczecinka w drodze powrotnej o godzinie 20:51.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?