Starszy sierżant Karol Kowalik i starszy sierżant Mariusz Roczniak ze szczecineckiej drogówki pełnili służbę na krajowej drodze nr 20 . W Jeleninie podjechała do nich i zatrzymała się kierująca nissanem.
- Policjanci byli trochę zdziwieni, ponieważ kobieta jechała prawidłowo i nie dawali jej żadnych sygnałów do zatrzymania –
mówi starszy aspirant Anna Matys, rzecznik komendy policji w Szczecinku.
- Zapłakana kierująca poprosiła policjantów o pomoc, gdyż siedząca w pojeździe pasażerka straciła przytomność i z każdym oddechem walczyła o życie.
Liczyła się każda minuta. Do szpitala w Szczecinku było ponad 10 kilometrów. Policjanci nie czekali ani chwili. Jeden z funkcjonariuszy wsiadł do oznakowanego radiowozu i rozpoczął eskortę do szpitala. Drugi z policjantów wsiadł do nissana i monitorował funkcje życiowe pasażerki dając w ten sposób kierującej możliwość pełnej koncentracji podczas drogi dojazdowej do szpitala.
- Dzięki korespondencji z dyżurnym szczecineckiej jednostki o sytuacji został powiadomiony personel medyczny –
mówi Anna Matys.
- Przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych szybko i bezpiecznie mundurowi przewieźli kobietę do najbliższego szpitala, gdzie udzielona została jej niezbędna pomoc medyczna. Wiemy również, że wszystko zakończyło się dobrze i kobieta wraca do zdrowia.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?