Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powrót uczniów ze Szczecinka do podstawówek. Jak to będzie wyglądać?

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Szczecineckie podstawówki gotowe na pierwszy dzwonek, w tym roku słowo to nabiera to szczególnego znaczenia
Szczecineckie podstawówki gotowe na pierwszy dzwonek, w tym roku słowo to nabiera to szczególnego znaczenia Rajmund Wełnic
Jak będzie wyglądać nauka w szczecineckich podstawówkach w czasie epidemii? Szczegóły zdradza szef miejskiej oświaty.

Rok szkolny 2020/21 rozpoczyna się w szkołach podstawowych Szczecinka w miarę normalnie. Nie ma – na razie - powrotu do nauki zdalnej, dzieci meldują się w szkołach, 1 września. I następnego dnia rozpoczynają edukację w klasach. Całkiem „normalnie” jednak nie będzie.

– Jesteśmy po spotkaniach z dyrektorami, przedstawicielem sanepidu celem wdrożenia w szkołach wytycznych i rekomendacji służb sanitarnych – szef szczecineckiej oświaty Tomasz Czuk, że przełożeniem ich na praktykę może w każdej szkole z uwagi na jej specyfikę wyglądać różnie, zwłaszcza, że cześć zaleceń opatrzonych jest słowem-wytrychem „w miarę możliwości”. Wiele szczegółów będzie także zależeć od decyzji poszczególnych dyrektorów. – Wszystkie informacje dotrą do rodziców przed pierwszym dzwonkiem – Tomasz Czuk prosi, aby rodzice zajrzeli niebawem do internetowego dziennika Librus.

Najważniejsze – uczniowie w podstawówkach w Szczecinku nie będą musieli na terenie szkoły nosić maseczek. W szkołach średnich np. na korytarzu taki obowiązek będzie. – Oczywiście, jeżeli jakiś rodzic sobie życzy, aby jego dziecko zasłaniało nos i usta, to tak będzie – zapewnia Tomasz Czuk.

Każdy uczeń przed wejściem do szkoły będzie miał obowiązkowo zdezynfekowane ręce. Szkoły są wyposażone w bezdotykowe termometry, ale ich użycie będzie zależeć od decyzji dyrektora – w praktyce mierzenie temperatury uczniom tłoczącym się przed godziną 8 w drzwiach szkoły może być trudne do wykonania.

- Uczniowie będą mogli na przerwach wychodzić z pracowni, ale ograniczymy ich przemieszczanie – Tomasz Czuk mówi, że „w miarę możliwości” to nauczyciele-przedmiotowcy będą chodzić do klas, a nie klasy do ich pracowni.
Szczecineckie podstawówki wyposażone są w 60-70 litrów płynów dezynfekcyjnych każda, jest w sumie 5,1 tysiąca maseczek ochronnych i przyłbice dla nauczycieli. Przy czym rekomendowane jest, aby przyłbice nosili pedagodzy w wieku 50 plus.

Ponadto w każdej placówce, będą jedno-dwa izolatoria, czyli odosobnione miejsca, w których umieszczane będą osoby z objawami chorobowymi. Oczywiście wykluczone jest posyłanie do szkoły dzieci z katarem, gorączką czy kaszlem. To objawy nie sposób odróżnić od „zwykłej” grypy czy przeziębienia.

Szatnie, klasopracownie, hale sportowe, sprzęty sportowe będą regularnie dezynfekowane, nie można także przynosić własnych piłek, zabawek itp..

Nie ma także mowy, aby osoby z zewnątrz mogły wejść na teren szkoły – rodzic w wyjątkowych sytuacjach po wcześniejszym umówieniu, w maseczce spotka się np. z nauczycielem w wyznaczonym miejscu. Nikt też nie wejdzie do stołówek prowadzonych przez ajentów – obiady dla osób z zewnątrz wydawane będą tylko w trojakach w miejscu, gdzie nie będzie kontaktu z uczniami.

Tyle najważniejszych ustaleń. Jak długo się utrzymają? Wszystko zależy, czy dojdzie do zarażeń koronawirusem wśród uczniów i pracowników szkoły. W takim wypadku możliwy jest powrót do nauki zdalnej lub hybrydowej, czyli stacjonarnej połączonej ze zdalną.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto