Powyborcze komentarze Małgorzaty Golińskiej i Katarzyny Dudź

Małgorzata Golińska: - Wybory europejskie są wyjątkowo trudne dla Prawa i Sprawiedliwości, które jeszcze nigdy do tej pory ich nie wygrało. Sukces naszej partii pokazuje, że Polacy chcą, aby w Parlamencie Europejskim była siła, która będzie bronić interesów naszego kraju. Chciałam podziękować wszystkim wyborcom, nie tylko głosującym na PiS i na mnie osobiście, za to, że poszli głosować. Frekwencja jest absolutnie rekordowa, nikt się chyba tego nie spodziewał i to też trzeba docenić. Bardzo się cieszę, że mogłam dołożyć cegiełkę do dobrego wyniku swojego ugrupowania i głosującym na mnie jestem bardzo wdzięczna. Wiadomo, że przy tej ordynacji wyborczej cała lista pracuje na lidera i takie poniekąd miałam zadanie skupiając się na kampanii wyborczej w swoim regionie. A mimo to zebrałam dużo głosów poza Szczecinkiem i powiatem szczecineckim.

Katarzyna Dudź: - Martwi mnie oczywiście zwycięstwo PiS w kraju, ale cieszy nasze zwycięstwo w regionie i żałuję, że nie przełożyło się to na lepszy wynik w całej Polsce. Co do swojego rezultatu to nie miałam złudzeń, że uda mi się wejść do PE, chociażby dlatego, że okręg obejmuje aż dwa województwa i nie byłam np. dla wyborców z Lubuskiego tak rozpoznawalna jak byli czy obecni ministrowie. Ze swojego wyniku w Szczecinku jestem średnio zadowolona, ale jest nieźle. Cieszą zwłaszcza głosy zdobyte poza samym miastem i powiatem, gdzie siłą rzeczy jestem bardziej znana. Dziękuję za wszystkie głosy na mnie i KE.

W lokalnej rywalizacji górą była poseł Małgorzata Golińska z PiS, na którą w powiecie głosowało 4 640 osób przed przewodniczącą Rady Miasta Szczecinek Katarzyną Dudź z KE (2 675 głosów).

W samym Szczecinku wygrywa KE (6 173 głosów - 48,46 proc.) przed PiS (4 943 głosów - 38,81 proc.). M. Golińską w Szczecinku poparło 2 740 osób, K. Dudź 2 110.