Prąd, gaz i woda będą jeszcze droższe. Podwyżki mogą sięgać nawet kilkudziesięciu procent. Do 5,5 proc. dobiła także inflacja
Gaz znowu będzie droższy
Wraz z początkiem jesieni rozpoczął się także sezon grzewczy. Najbliższy może być jeszcze bardziej kosztowny niż poprzednie. Ceny gazu cały czas rosną i pobijają kolejne rekordy, a właściwie sezon jeszcze dobrze się nie zaczął.
W połowie września prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził zmiany w taryfie PGNiG Obrót Detaliczny, w zakresie obrotu paliwami gazowymi. Jak wskazano w komunikacie, podwyżka ceny za paliwo gazowe w stosunku do aktualnie obowiązującej taryfy dla wszystkich grup taryfowych wynosi 7,4 proc.
Według URE oznacza to wzrost średnich płatności w części rachunku płaconej PGNiG OD o 6,8 proc. dla odbiorców używających gazu wysokometanowego oraz gazu zaazotowanego Ls, natomiast o 6,9 proc. dla gazu zaazotowanego Lw. Dla statystycznego odbiorcy w grupie W-1.1 zużywającego paliwo gazowe do przygotowania posiłków, płatność za gaz będzie wyższa o 3,36 proc., co oznacza wzrost o 0,72 zł miesięcznie.
Dla odbiorców z grupy W-2.1 płatność wrośnie o 4,63 proc. i wyniesie 4,48 zł miesięcznie. Natomiast odbiorcy zużywający większe ilości paliwa tj. ogrzewających także mieszkania gazem (grupa taryfowa W-3.6) zapłacą o 13,76 złotych miesięcznie więcej (wzrost płatności o 4,89 proc.).
Urząd tłumaczy podwyżki utrzymującym się od początku roku wzrostem cen gazu na Towarowej Giełdzie Energii, która jest głównym źródłem pozyskania paliwa gazowego przez PGNiG OD.