Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Koszalinie uchyliło decyzję środowiskową burmistrza Szczecinka o zmianie przeznaczenia części obiektów dawnych zakładów tłuszczowych Elmilk przy ulicy Pilskiej. Jedna z firm zbierających odpady chciałaby tam utworzyć punkt zbierania odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych.
Od decyzji tej odwołali się nie tylko sąsiedzi dawnego Elmilku zaniepokojeni wizją nowego przedsięwzięcia, ale także Stowarzyszenie Terra. Ba, sam ratusz wniósł do SKO o uchylenie swojej decyzji. - Sprawa budzi niepokój i kontrowersje – tak burmistrz Szczecinka Daniel Rak tłumaczył krok miasta dodając, że uchylenie wydanej decyzji pozwoli procedurę rozpocząć od nowa. Już z obowiązkiem wykonania przez inwestora tzw. raportu środowiskowego, czyli oceny oddziaływania na środowisko.
Burmistrz zaznaczył przy tym, iż dotychczasowe postępowanie miejskich urzędników było zgodne z literą prawa, dodatkowo Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i Wody Polskie nie wniosły zastrzeżeń i nie chciały, aby taki raport wykonać. – Sanepid co prawda napisał, że taką ocenę należy wykonać, ale z wcześniejszej treści opinii wcale nie jest to takie jednoznaczne – Daniel Rak przyznawał jednak, iż rodzaj planowanej inwestycji i troska o bezpieczeństwo mieszańców nakazuje wzmożoną czujność i bardziej radykalne podejście do tematu.
Przeciwko planowanej inwestycji protestowali nie tylko sąsiedzi, ale także lokalni politycy oraz mieszkańcy Szczecinka. Pod petycją do władz miasta podpisało się około 2,5 tysiąca osób.
Co teraz? Decyzja SKO jest ostateczna. Sprawa wróci więc do szczecineckiego ratusza i będzie ponownie procedowana.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?