Racibórz strefa ekonomiczna. Instalują się pierwsze firmy

Racibórz. Strefa ekonomiczna. Są już dwie firmy

W dobie kryzysu trudno prognozować tłuste lata dla Raciborza, ale wygląda na to, że coś ruszyło. Dwie duże firmy dogadały się z miastem w sprawie inwestowania w raciborskiej strefie ekonomicznej.

- Z Koltechem i Rametą sfinalizowaliśmy już akty notarialne. Rameta jeszcze w tym roku zamierza wydać 600 tysięcy złotych w naszej strefie - zdradza nam Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. W Spółdzielni Meblarskiej Rameta, póki co, nie chcą wdawać się w szczegóły, ale potwierdzają, że czekają już tylko na zgodę na budowę ze starostwa.

W strefie ekonomicznej w Raciborzu będzie praca

- Za wcześnie, by mówić o szczegółach, ale prawdą jest, że pierwszy etap prac chcemy wykonać jeszcze w tym roku - mówi Stefan Fichna, prezes Spółdzielni Meblarskiej Rameta w Raciborzu. A inwestycja w nowym miejscu oznacza, że Rameta będzie potrzebowała nowych rąk do pracy. Mowa o dziesiątkach pracowników.
Pracowników z pewnością będzie potrzebował też Koltech, który też zapłacił już za działkę (26 zł plus Vat za metr kwadratowy) wchodzącą w skład Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej ( podstrefa Jastrzębsko-Żorska).

- Mamy już dwa zakłady, liczę, że teraz będzie łatwiej zaprosić kolejne - mówi Mirosław Lenk dodając, że uzbrajanie strefy praktycznie już się kończy. - We wrześniu będzie wszystko gotowe - zapowiada.

Racibórz dostał pieniądze na strefę ekonomiczną

Przypomnijmy, na kompleksowe uzbrojenie w infrastrukturę (prąd, gaz, kanalizacja) 6,62 hektarowej działki, która weszła w obszar strefy ekonomicznej pod pieczą Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (podstrefa Jastrzębsko-Żorska) Racibórz dostał ponad 4 mln złotych z RPO Województwa Śląskiego.
Przepisy dotyczące stref ekonomicznych umożliwiają firmom realizację inwestycji, w oparciu o obniżone koszty (zatrudnienia, materiałów budowlanych, maszyn i usług) oraz ulgi podatkowe, które umożliwiają zwrot nawet do 60% nakładów inwestycyjnych.