Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni Szczecinka uchwalili stawki podatku od nieruchomości na rok 2021. Będzie drożej

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Sesja RM Szczecinek odbyła się zdalnie, radni obradowali za pomocą internetu
Sesja RM Szczecinek odbyła się zdalnie, radni obradowali za pomocą internetu UM Szczecinek
Szczecineccy radni - nie bez dyskusji – uchwalili nowe, wyższe stawki podatku od nieruchomości na rok 2021. W tle była oczywiście epidemia koronawirusa.

Od nowego roku w Szczecinku za metr kwadratowy gruntu zajętego pod działalność gospodarczą trzeba będzie zapłacić 99 groszy (o 4 grosze więcej niż obecnie). Za metr mieszkania podatek od nieruchomości wyniesie 85 groszy (także więcej o 4 grosze). A od metra budynku zajętego pod działalność gospodarczą stawka wyniesie 24,84 zł (wzrost o 94 grosze).

Sprawa mocno podzieliła radnych Rady Miasta Szczecinka, i to wcale nie na linii władza – opozycja. Pomysł podniesienia podatku skrytykowała m.in. radna Platformy Obywatelskiej Grażyna Kuszmar:

- Żaden czas na podnoszenie podatków nie jest dobry, ale czas epidemii szczególnie –

mówiła i zapowiedziała, że wstrzyma się od głosu.

CZYTAJ TEŻ:

Wtórowała jej Joanna Pawłowicz z opozycyjnego Razem dla Szczecinka, która zapowiedziała, że jej ugrupowanie będzie przeciwne podwyżkom, bo to nietrafiony pomysł i powinny być utrzymane stare stawki. Podobnego zdania byli radni Prawa i Sprawiedliwości.

Pomysłu ratusza bronił Marek Ogrodziński z klubu PO, który mówił, że przeciętna rodzina zapłaci jakieś 48 grosze miesięcznie więcej. – To tyle co pudełko zapałek – mówił i dodawał, że pieniądze są potrzebne miastu, aby utrzymać miejsca pracy w miejskich instytucjach, w które uderzył kryzys epidemiczny.

– Chętnie uczestniczymy w akcjach pomocowych, a nie możemy sobie sami pomóc.

Burmistrz Szczecinka Daniel Rak z kolei przeciwnikom podwyżek zarzucił uleganie historii i tani populizm. Przekonywał, że dla rodzin i firm skutki podwyżek podatku będą mało odczuwalne – wyliczył, że przy 60-metrowym mieszkaniu to więcej o 4,16 zł w skali roku, a przy 350-metrowym domu na dużej działce i z pomieszczeniem gospodarczym 48,78 zł. – W przypadku największej firmy w mieście mówimy o 99 tys. zł co nie jest dla niej dużym obciążeniem – dodawał.

Przedstawił także wyliczenia skutków epidemii dla budżetu Szczecinka. Tylko do października miasto ma ponad 2 mln zł mniej z udziału w podatku dochodowym PIT. 172 tys. zł kosztowały ulgi dla firm proszących o zwolnienie z podatku od nieruchomości, a 752 tys. zł wydatki z rezerwy na pomoc dla szpitala i walkę z epidemią. Do tego dochodzą mniejsze o 1,2 mln zł przychody SAPiK-u (zamknięte kino) i ponad milion basenu. Miasto będzie musiało pokryć ich straty. W sumie epidemia „kosztowała” ponad 5,2 mln zł. – I to do października, a musimy być przygotowani, że negatywne skutki epidemii będziemy odczuwać i w roku następnym z powodu możliwej trzeciej fali – mówił Daniel Rak.

Ostatecznie podwyżki przeszły, ale nieznaczną różnicą głosów – za było 10, 4 radnych przeciw i 4 wstrzymało się od głosu. Trzech radnych było nieobecnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto