Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy z powiatu szczecineckiego protestują. Blokada w sprawie zboża z Ukrainy [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Ciągniki rolników na ulicach Szczecinka
Ciągniki rolników na ulicach Szczecinka Rajmund Wełnic
W całym regionie rolnicy wyruszyli na drogi sprzętem rolniczym protestując przeciwko niekontrolowanemu napływowi do Polski ukraińskiego zboża. Innych postulatów także nie zabrakło.

W piątek (3 lutego) od rana w większości powiatów Pomorza Zachodniego można się było natknąć na kolumny ciągników i innych pojazdów rolniczych, które w ramach protestu Niezależnego Samodzielnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”, spowalniały ruch na wielu ulicach. W powiecie szczecineckim gwieździsty przejazd rolników z okolicznych gmin spotkał się w rejonie ulicy Poprzecznej na obrzeżach miasta. Stąd przed kilka godzin kolumna kilkudziesięciu pojazdów krążyła ulicami, ale bez blokowania ruchu na głównych arteriach. I bez tego po ataku zimy warunki do jazdy były trudne, a kierowcy jeździli powoli.

- Polska miała być tylko krajem tranzytowym dla ukraińskiego zboża, które nie może być eksportowane z uwagi na rosyjską blokadę portów na Morzu Czarnym – mówi Emil Mieczaj, szef rolniczej Solidarności w powiecie szczecineckim. - Miało być sprzedane poza kraje unijne, tymczasem utknęło w Polsce, a od nas nikt nie chce kupić naszego zboża. Z naszych informacji wynika też, że ziarno z Ukrainy nie podchodzi bezpośrednio od tamtejszych chłopów tylko od oligarchów i międzynarodowych koncernów.

Nasz rozmówca dodaje, że skoro na bezcłowe sprowadzanie zboża z Ukrainy zgodziła się Unia Europejska to powinna ona zadbać o to, że zostanie on importowane dalej lub pokryć straty dla polskich rolników. - Nie chcemy także unijnego Zielnego Ładu, bo oznacza to upadek naszego rolnictwa i głód - dodaje Emil Mieczaj.
NSZZ RI „Solidarność” postuluje przywrócenie ceł na produkty rolne. To ich zdaniem poprawiłoby sytuację. Edward Kosmal, wiceprzewodniczący zachodniopomorskiej Rady Wojewódzkiej RI „Solidarność” powiedział „Głosowi”, że już grudniu zgłaszali takie postulaty. Największy wzrost dotyczy napływy kukurydzy i pszenicy.
Rolnicy z Pomorza Zachodniego chcą także, aby w Świnoujściu powstał agroterminal – a są tam elewatory – który ułatwiłby eksport polskiego zboża za pośrednictwem Polskiej Grupy Spożywczej z udziałem rolników. Związkowcy ponoszą także kwestie rozszerzenia kompetencji instytucji kontrolnych dotyczących produktów rolnych, skupu interwencyjnego oraz zadośćuczynienia za poniesione straty w ramach funduszu oddłużeniowego.
Protest w województwie zachodniopomorskim polega na blokadzie dróg. Na razie w formie niezbyt uciążliwej dla kierowców, bo głównie na mało uczęszczanych drogach. Akcja potrwać do 3 marca i do tego czasu blokady będą organizowane w różnych miejscach. W piątek (3 lutego) rolnicy strajkowali w 10 powiatach koszalińskim, kołobrzeskim, białogardzkim, gryfickim, goleniowskim, stargardzkim, pyrzyckim, choszczeńskim, łobeskim i szczecineckim.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto