Rower miejski w Szczecinku. Zaczął się nowy sezon. Co nowego?

Zimę pracownicy SzWRM wykorzystali na naprawy i przeglądy jednośladów, ale od 1 marca sieć wypożyczalni znowu się zapełni rowerami. W funkcjonowaniu roweru miejskiego w Szczecinku nic specjalnie się nie zmieni – poza pojawieniem się dwóch nowych stacji dokujących, które pod koniec zeszłego roku zbudowano z budżetu obywatelskiego. Jedna mieści się przy ulicy Polnej (koło komendy policji), druga przy Mickiewicza (koło pubu Garage). Oprócz tego kolejna znalazła się przy pętli autobusowej w dzielnicy Trzesieka.

- Jesteśmy przygotowani – mówi Tomasz Merk, dyrektor Komunikacji Miejskiej w Szczecinku, przypominając, że SzWRM cieszy się ogromnym wzięciem, bo w zeszłym roku odnotowano ponad 100 tysięcy wypożyczeń. Rower miejski stał się powszechnym środkiem transportu.

Pierwsze 20 minut przejażdżki są darmowe, pierwsza godzina (w tym bezpłatne 20 minut) kosztuje 50 groszy, następna już złotówkę, a kolejna dwa złote. Potem cena rośnie (do 3 zł za każdą godzinę), ma to zniechęcać do zbyt długiego korzystania z roweru. Wypożyczenie powyżej 12 godzin to już drakońska opłata 200 złotych.

Aby rower wypożyczyć, wcześniej należy się zarejestrować w systemie - osobiście w KM lub przez internet i wpłacić na swoje konto 19 zł (aby odpiąć rower ze stacji stan konta nie może spaść poniżej 10 zł).
Samo wypożyczenie odbywa się za pomocą otrzymanej karty (wtedy swój login i pin należy wbić ręcznie na klawiaturze przy stojaku). Lub przy użyciu smarfona - wówczas należy telefonem z wgraną specjalną aplikacją zeskanować kod z tylnego błotnika roweru. System wypnie wówczas rower ze stojaka (stacje są bezobsługowe), można wsiadać i jechać. Po zakończonej jeździe wpinamy rower do stojaka, system zlicza czas i automatycznie pobiera opłatę.
SzWRM kosztowała 1,132 milionów złotych, z tego aż 85 procent dała Unia Europejska.