Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rusza IV liga. Czy MKP Szczecinek stać na awans do III ligi? [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Mecz MKP Szczecinek (niebieskie stroje) - Leśnik Manowo, ostatni przed epidemią
Mecz MKP Szczecinek (niebieskie stroje) - Leśnik Manowo, ostatni przed epidemią Rajmund Wełnic
Piłkarska IV liga rozpoczyna nowy sezon. Miejski Klub Piłkarski Szczecinek chce się „bić” o podium, ale nikt nie mówi o awansie, choć wydaje się, że jest na to szansa.

Rundę wiosenną IV ligi przerwała epidemia, ostatni oficjalny mecz MKP Szczecinek rozegrał 7 marca z Leśnikiem Manowo. Teraz liga wznawia rozgrywki i szykuje się morderczy sezon – władze piłkarskie uznały, że z uwagi na przerwany sezon nie będzie spadków, są za to awanse z klas okręgowych. W efekcie w IV lidze zagra… 21 drużyn.
Pierwsza kolejka już w ten weekend (18-19 lipca), ostatnia… w połowie grudnia. MKP Szczecinek rozpoczyna meczem z beniaminkiem w Bobolicach z tamtejszym Mechanikiem. – To ich pierwszy mecz w IV lidze, na dodatek prawie derby, bo to nasz najbliższy wyjazd, więc na pewno rywale mocno się sprężą – mówi Zbigniew Węglowski, trener szczecineckiej drużyny.

Kolejny pojedynek w Szczecinku (25 lipca) z kolejnym beniaminkiem, czyli Wieżą Postomino.

Pierwsze mecze – zwłaszcza po tak długiej przerwie – to spora niewiadoma. – Sezon jest bardzo długi, wiele się może wydarzyć – mówi szkoleniowiec. – My celujemy w podium, nie powiem teraz, że gramy o awans, bo byłoby to nierozsądne, choć patrząc na drużyny z IV ligi to Szczecinek jest tam największym miastem. Nie tylko to jednak decyduje o awansie, ale finanse, stabilność organizacyjna, kadra.

Zespół znad Trzesiecka przystępuje do rozgrywek z 20-osobową kadrą, w dużej części opartej na dotychczasowym składzie. Do MKP doszli stoper z Wałcza Jakub Jaworek i napastnik z Lecha Czaplinek Maciej Maciejewski.
Szczecinek w gronie czwartoligowców faktycznie jest największym miastem. Atutem jest stabilna, doświadczona kadra, nowoczesny stadion.

Czy to wystarczy na III ligę? – Jak zawsze bijemy się o czołowe lokaty, a kto jest faworytem, a kto pozostanie nim na papierze, okaże się po pierwszych kolejkach – mówi prezes MKP Szczecinek Piotr Tarasiewicz. Zbigniew Węglowski dodaje, że najsilniejsza w lidze wydaje się drużyna Vinety Wolin, ale wszystko zweryfikuje boisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto