Od naszych Czytelników ze Szczecinka otrzymaliśmy informacje, że inspektorzy sanepidu wzmogli kontrole obiektów handlowych pod kątem noszenia przez klientów maseczek. – Nie ma żadnej specjalnej akcji, ale faktycznie nasi pracownicy podczas rutynowych kontroli sanitarnych sklepów zwracamy szczególną uwagę, czy noszone są maseczki ochronne – mówi Wiesław Kulik, powiatowy inspektor sanitarny w Szczecinku. – Przypominam, że wciąż mamy epidemię i obowiązuje rozporządzenie nakazujące zasłanianie ust i nosa w placówkach handlowych.
Nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym, aby przekonać się, że ten wymóg stasowany przez coraz mniejszą liczbę osób. W większości sklepów duża część klientów po w żaden sposób nie zakrywa ust i nosa.
- Na razie nie nakładamy mandatów, pouczamy, ale jeżeli sytuacje będą się powtarzać rozpoczniemy stosowanie kar administracyjnych – szef sanepidu w Szczecinku mówi, że ich górna granica to aż 30 tysięcy złotych, ale od razu zastrzega. – Oczywiście kara musi być adekwatna do przewinienia.
Inna rzecz, że rozporządzenie jest na tyle nieprecyzyjne, że de facto nieskuteczne. Maseczki można nie nosić m.in. ze względów zdrowotnych i nie trzeba przy tym żadnego zaświadczenia lekarskiego, wystarczy oświadczyć, że mamy np. trudności z oddychaniem.
Podobnie zresztą z personelem sklepu, który powinien zadbać, aby klienci mieli zasłonięte usta i nos. – I co ma zrobić szef sklepu, gdy klient powie, że nie założy maseczki, ot tak po prostu? – zastanawia się jeden z pracowników sklepu w Szczecinku.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?