Rok szkolny w tradycyjnej, choć pod licznymi rygorami sanitarnymi, formie ma się zacząć 1 września. Ruszą także instytucje kultury, w tym liczne sekcje, kluby szczecineckiego SAPiK-u. Jak tam są przygotowani na prowadzenie zajęć w czasie zagrożenia epidemicznego?
- U nas zwyczajowo wrzesień poświęcaliśmy na nabór do naszych sekcji, czekaliśmy aż dzieci i młodzież ułoży grafiki swoich innych zajęć pozalekcyjnych – dyrektor SAPiK-u Kamil Klimek mówi, że nie inaczej będzie tym razem. Choć – jeżeli będzie taka wola rodziców i instruktorów – część sekcji może ruszyć już we wrześniu.
Nasz rozmówca nie ukrywa, że te kilka tygodni da SAPiK-owi czas, aby przyjrzeć się, jak w nowej rzeczywistości funkcjonują szkoły i inne placówki pracujące z dziećmi i młodzieżą. I na ewentualne skorzystanie z ich doświadczeń.
- Bo od strony spełnienia obostrzeń epidemicznych i innych wymogów sanitarnych jesteśmy gotowi od czerwca – szef SAPiK-u mówi, że już wtedy zajęcia mogły być wznowione, ale nie zdecydowano się no to wtedy, bo wakacje były już za pasem.
Teraz będzie oczywiście obowiązkowa dezynfekcja rąk, pomieszczeń SAPiK-u, nie planuje się noszenia maseczek w czasie zajęć. – W miarę możliwości postaramy się zmniejszyć liczebność grup, np. tanecznych, gdzie jest najwięcej dzieci i rozbić je na mniej liczne – mówi Kamil Klimek.
Nie będzie natomiast zmniejszenia limitu liczebności poszczególnych sekcji – w ostatnim roku na zajęcia w SAPiK-u uczęszczało około 600 osób. Od kilkudziesięcioosobowych klubów tanecznych po kilkuosobowe sekcje np. modelarską. I dyrektor Agencji chciałby, aby nadal tylu uczestników korzystało z oferty SAPiK-u.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?