Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słowacja rezygnuje z matur. U nas będą, ale w Szczecinku już martwią się o przyszłoroczne egzaminy

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Matura próbna w szczecineckim I LO w Szczecinku w roku 2021
Matura próbna w szczecineckim I LO w Szczecinku w roku 2021 Rajmund Wełnic
Słowacja z uwagi na przeciągające się nauczanie zdalne nie przeprowadzi w tym roku matur. W Polsce egzaminy – choć z obniżonymi wymaganiami i w reżimie sanitarnym – jednak się odbędą.

Słowacy podobne rozwiązanie zastosowali już przed rokiem, wtedy powodem była nie tylko krótko trwająca nauka zdalna, co lockdawn. Oceny maturzystom wystawiono po prostu na podstawie średniej ze świadectw z ostatnich lat nauki. Mają być tylko egzaminy ustne z języków dodatkowych (i obowiązkowych, o ile maturzysta nie zgodzi się z oceną ze świadectw). Niewykluczone, że na podobne rozwiązanie zdecydują się i Czesi.

CZYTAJ TEŻ:

A w Polsce? – Na dziś obowiązuje majowy (4 maja – red.) termin rozpoczęcia matur i mam nadzieję, co zresztą zapowiedział minister edukacji, że nic się tu nie zmieni – dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinku Arkadiusz Szczepaniak przypomina, że przed rokiem była przesunięta przez epidemię na czerwiec. – Na dziś nie widzę przeszkód, aby w reżimie sanitarnym egzamin dojrzałości miałby się nie odbyć.

Matura 2021 w polskich szkołach będzie jednak inna niż poprzednie. W uwagi na trwającą już ponad rok naukę zdalną obniżono wymagania na egzaminie. Nie będzie także matur ustnych. – Chyba, że ktoś będzie chciał, ale minął już termin zgłoszeń i w naszej szkole nikt nie wnioskował o ustny egzamin z języków – mówi Arkadiusz Szczepaniak.

Przypomnijmy, że nauka zdalna w szkołach średnich trwa od marca 2020 roku. Poza kilkoma tygodniami na jesień, gdy przywrócono naukę stacjonarną. I – patrząc na rozwój epidemii - niewiele na dziś wskazuje na to, aby uczniowie starszych klas podstawówek i szkół średnich wrócili do nich jeszcze w tym roku szkolnym.

Pozostaje oczywiście pytanie, co dalej? Co z maturą za rok? – Nie ukrywajmy, że nauczanie zdalne mimo naszych wspólnych wysiłków nie jest tym samym co bezpośredni kontakt z nauczycielem w szkole – mówi dyrektor I LO. – Musi się odbijać na jakości kształcenia. Rok temu maturzystom naukę stacjonarną przerwano na kilka tygodni przed maturą. W naszej szkole nie zauważyłem tąpnięcia na maturze, mieliśmy bardzo dobre wyniki. Ale obecni maturzyści będą mieli za sobą niemal półtora roku nauki zdalnej. To nie może nie wpłynąć na ich przygotowanie. Martwię się jeszcze bardziej o obecnych drugoklasistów (po gimnazjum, ich nauka w liceum trwa trzy lata – red.). W liceum tak naprawdę spędzili tylko jeden semestr w pierwszej klasie, a za rok mają przystąpić do matury. A ostatnia klasa to 9 miesięcy nauki, w dużej mierze poświęconej na powtórzenie materiału. Mam nadzieję, że od września będziemy już mogli wrócić do nauki stacjonarnej i nadrabiać te zaległości.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto