Sokolnik Rafał Lachowski na co dzień ze swoimi ptakami odstrasza ptaki z pobliża lotniska wojskowego w Lęborku, ale najbliższe dwa miesiące spędzi w szczecineckim parku i okolicach. Razem z sokołem rarogiem i dwoma jastrzębiami harrisa.
- Żaden gawron i kawka przy zdrowych zmysłach nie założy gniazda w rejonie, gdzie polują drapieżne ptaki – mówi pan Rafał i dodaje, że sokół i jastrzębie, które przywiózł są młode i jeszcze nie wykorzystuje się ich do polowań. A to cecha przydatna w mieście i nad jeziorem, bo nikt nie chce, aby drapieżniki przetrzebiły kaczki i inne ptactwo wodne bytujące nad Trzesieckiem.
promo]407;1;Polub nas na FB [/promo]
Ptaki sokolnika, który pracuje codziennie od świtu do zmierzchu, kilka razy dziennie jednak odbywają loty po okolicy i to wystarczy, że niechciane gawrony i kawki już tu gniazd nie założyły.
Sokolnik ze swoimi ptakami, które na loty czekają w muszli koncertowej w parku, będzie pracował każdego dnia do końca kwietnia. To okres lęgowy i jeżeli w tym czasie ptaki nie założą tu gniazd to jest szansa, że tu przez rok nie wrócą. Za rok trzeba będzie jednak operację powrócić.
A rejon Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinku jest szczególnie doświadczony przez gawrony i kawki. Od dekad w koronach wysokich drzew bytują setki ptaków. Cała ich kolonia ma tu idealne warunku do życia. Niestety, są skutki uboczne. Ptasie odchody pokrywają grubą warstwą parkowe alejki i dojście do szkoły. Guano śmierdzi i stwarza zagrożenie sanitarne. Uczniowie ogólniaka wnoszą odchody na butach do szkoły.
LO próbowało walczyć z uciążliwymi sąsiadami montując dźwiękowy odstraszacz emitujący odgłosy skrzydlatych drapieżników, ale okazało się to mało skuteczne. Gawrony przyzwyczaiły się i ignorowały piski z głośników, za to cierpieli mieszkańcy okolicznych domów, którzy musieli tego słuchać.
W tym roku miasto zleciło radykalne cięcia koron drzew w parku, strącono także puste jeszcze gniazda. Teraz sokolnik i jego podopieczni nie pozwolą tu wrócić uciążliwym ptakom.
Sokolnik pojawi się także przy kościele Mariackim i przy ulicy Mariackiej i w jej okolicach, gdzie kawki i gawrony także pojawiają się w dużych ilościach. Koszt pracy sokolnika wynosi 55 350 zł brutto.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?