Strefa Kibica w Szczecinku w nowej lokalizacji. I w nowej formule [zdjęcia]

Ostatnie, udane mecze przed piłkarskim Euro 2024 w Niemczech (3:1 z Ukrainą i 2:1 z Turcją) wlały nieco nadziei w serca kibiców. Bo – przypomnijmy na finały najważniejszej futbolowej imprezy tego roku – nasza kadra weszła jako ostatnia ze stawki 24 krajów, po barażowych pojedynkach z Estonią i Walią. Wcześniej zaś byliśmy świadkami beznadziejnych eliminacji, w których wyprzedziła nas Albania i Czechy, i w których przegraliśmy m.in. z Mołdawią.

Ale pamięć kibica bywa krótka, a że piłka nożna to wciąż sport narodowy, więc ponownie będzie okazja wspólnie przeżywać sportowe emocje. W Szczecinku ponownie na Euro 24 rusza Strefa Kibica. Choć był moment, że ważyły się jej losy.

- Ostatecznie burmistrz podjął decyzję o dofinansowaniu organizacji –

Kamil Klimek mówi, że główny koszt to opłacenie ochrony. Dlatego też w Strefie transmitowane będą tylko mecze reprezentacji Polski. - Transmisje przez 30 dni mistrzostw oznaczałyby konieczność zatrudnienia kilkunastu ochroniarzy – mówi Kamil Klimek, dyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. - Oczywiście liczymy, że udział Polaków w Euro nie zakończy się na trzech meczach grupowych i jesteśmy przygotowani na ich kolejne występy. Strefa będzie czynna na godzinę przed meczami.

Inny powód to fakt, że spotkania innych reprezentacji nie wywoływały dużego zainteresowania.
Inna kluczowa zmiana to przenosiny Strefy Kibica. Do tej pory (poza finałami Euro rozgrywanych w Polsce i na Ukrainie w roku 2012, gdzie strefa była na stadionie) szczecineccy kibice zbierali się na terenie przed zamkiem. Teraz wydarzenie przenosi się do parku, na muszlę koncertową. Tu stanie telebim, strefa gastronomiczna i widownia. - Będzie rodzinnie i bezpiecznie – zapewnia Kamil Klimek.

Rezerwujcie więc czas – pierwszym rywalem Polski będą Holendrzy (mecz w niedzielę, 16 czerwca, godz. 15, Hamburg), potem Austriacy (piątek, 21 czerwca, godz. 18, Berlin) i Francuzi (wtorek, 25 czerwca, godz. 18 Dortmund). Łatwo więc nie będzie – na Euro z każdej z 6 grup do fazy pucharowej wychodzą dwa pierwsze zespoły i cztery z trzecich miejsc – tu zdecyduje mała tabela, w której zestawia się wyniki zainteresowanych ekip. Wydaje się, że szczytem marzeń będzie walka o trzecie miejsce z Austrią z nadzieją, że to pozwoli „załapać” się na awans z grupy.