Szczecinek: auto-reklama blokuje parking? Jest na to sposób

Na sprawę zwrócił nam uwagę pan Andrzej, mieszkaniec Szczecinka, który na parkingu koło cmentarza przy rondzie na ulicy Cieślaka – Słupska naliczył cztery pojazdy z reklamami na karoserii (i przyczepy z banerami), które stoją tam od dłuższego czasu.

- Miejsc parkingowych przy cmentarzu jest niedużo, a rozbudowa parkingu (miasto realizuje ją nieopodal – red.) pomoże na krótko –

pisze. - Moim zdaniem należy zadbać, aby wszystkie miejsca były dostępne dla odwiedzających cmentarz. Ale na parkingu stoją samochody i przyczepy reklamowe. Tygodniami, albo i dłużej. Rozumiem, że to parking publiczny, ale to jest wykorzystywanie tego miejsca do celów niezgodnych z jego przeznaczeniem. Może tak nałożyć na reklamujących się opłatę za zajęcia pasa drogowego lub za umieszczenie reklamy w miejscu publicznym? Albo zastosować inne rozwiązanie.

Parking przy szczecineckim cmentarzu znalazł się na cenzurowanym, bo zbliża się Dzień Wszystkich Świętych i w okolic nekropolii miejsc postojowych i tak zabraknie, niezależnie ile by ich nie było. Stąd każde jest na wagę złota. Ale problem nie dotyczy tylko tego miejsca. Na wielu eksponowanych parkingach w centrum Szczecinka – chociażby przy ulicy Jana Pawła II - można znaleźć podobne obrazki. Tam, bo miejsce jest ruchliwe, wystawiane są także dziesiątki auta karkami o sprzedaży. I one również stoją tygodniami.

- O ile pojazd lub przyczepa są zarejestrowane, a weryfikujemy to co jakiś czas, to nic nie możemy zrobić –

mówi Grzegorz Grondys, komendant Straży Miejskiej w Szczecinku.

- Parking jest publiczny, taki pojazd może tam stać. Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie czasowego ograniczenia postoju w danym miejscu, co np. obowiązuje przy ulicy Wyszyńskiego, gdzie można parkować maksymalnie godzinę. Jeżeli jakiś pojazd stoi tam dłużej mamy wówczas podstawę do interwencji i ukarania kierowcy.