Szczecinek walczy o bezpośredni pociąg do Gdańska. To staje się realne

Sprawie uruchomienia bezpośredniego pociągu ze Szczecinka do Gdańska poświęcona była wizyta burmistrza Daniela Raka w stolicy Pomorza. Na ten temat burmistrz rozmawiał z wicemarszałkiem Pomorza Leszkiem Bonna (to w gestii samorządu wojewódzkiego są kolejowe połączenia lokalne).

- Szanse na nowe pociągi do Gdańska są spore, a konkretne rozwiązania w tej sprawie pojawią się na początku przyszłego roku –

skomentował efekt rozmów Daniel Rak.

Więcej konkretów na swoim facebookowym profilu podał Leszek Bonna:

- Przygotujemy koncepcje połączeń lepszego skomunikowania Szczecinka z Gdańskiem –

napisał.

- Utrzymamy obecne połączenie z wykorzystaniem pociągu TUR (to linia z Helu do Chojnic, które z kolei mają połączenie ze Szczecinkiem – red.) i zaproponujemy dodatkowe połączenie.

O inicjatywie szczecineckich studentów uczących się w Trójmieście pisaliśmy jesienią. Dziś muszą tam jechać z przesiadkami, co zajmuje często 5 i więcej godzin. Jest uciążliwe i męczące. Po petycją w tej sprawie do pomorskiego marszałka zebrali ponad 1200 podpisów. - Oferta znacznie odbiega atrakcyjnością od pozostałych połączeń z aglomeracjami w podobnej odległości - takimi jak Szczecin, Poznań, Bydgoszcz, ale także tymi bardziej oddalonymi jak Wrocław, Kraków, Warszawa czy nawet Lublin, do których podczas pozawakacyjnego rozkładu można dojechać bez przesiadki. Studenci chcieliby, aby bezpośredni pociąg kursował na trasie Szczecinek – Człuchów – Chojnice- Starogard – Tczew – Gdańsk – Gdynia – argumentują autorzy petycji.

Dodajmy, że Szczecinek znajduje się na południowo-wschodnich krańcach Pomorza Zachodniego, tuż przy granicach z województwem pomorskim i wielkopolskim. Każdy z samorządów wojewódzkich ma swoich regionalnych przewoźników, którzy z reguły obsługują ruch w obrębie swoich województw lub korzystają z usług Przewozów Regionalnych Polregio (tak jest m.in. w wypadku województw pomorskiego i zachodniopomorskiego). Ze Szczecinka tak można szynobusami dojechać bezproblemowo do Szczecina czy Kołobrzegu i Koszalina. Szczecinek jest też końcową – lub początkową - stacją dla połączeń lokalnych do Słupska (linia 376) skąd trzeba się przesiąść na jakiś pociąg do Trójmiasta oraz do Chojnic (linia 379) i stąd przesiadka do Tczewa (linia 426) i następnie dalej do Gdańska.

Gotowość dofinansowania bezpośredniego połączenia deklarował na naszych łamach zachodniopomorski wicemarszałek Tomasz Sobieraj: - Regułą jest, że każdy z samorządów współfinansuje lokalne połączenia kolejowe gdy przebiegają one w większej części przez jego teren – mówi. - Ale w wypadku Szczecinka, który znajduje się na pograniczu niedawno zgodziliśmy się uruchomić dodatkową parę pociągów do Chojnic czy dodatkowe połączenia z Białego Boru do Słupska. Wiele razy też deklarowałem gotowość partycypowania w dofinansowaniu bezpośredniego połączenia Szczecinek – Gdańsk, o ile samorząd województwa pomorskiego wystąpi oficjalnie z takim wnioskiem.