Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecinek z budżetem. Nowy burmistrz ma powody do zadowolenia [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Radni głosują nad budżetem i kilka placów budów 2019
Radni głosują nad budżetem i kilka placów budów 2019 Rajmund Wełnic
Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów budżet Szczecinka uchwalono bez głosu sprzeciwu. Nowy burmistrz otrzymał na starcie duży kredyt zaufania, choć projekt budżetu de facto odziedziczył po poprzedniku.

Zanim przejdziemy do omówienia najważniejszych budżetowych liczb i inwestycji Szczecinka na rok 2019 trzeba podkreślić, iż nikt z opozycji (Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Samorządowe) nie głosował przeciw budżetowi. Radni tych klubów wstrzymali się od głosu.

Za byli oczywiście radni rządzącej Platformy Obywatelskiej, a więc budżet został przyjęty bez głosu sprzeciwu, co ostatni raz miało chyba miejsce w początkach wolnego samorządu w latach 90.. Burmistrz Szczecinka Daniel Rak, wieloletni zastępca poprzedniego włodarza miasta, dziękował wszystkim za chęć współpracy.

– Szczecinek stać na lepszy budżet, ale wiemy, że nie jest to pana autorski projekt (ten układał jeszcze Jerzy Hardie-Douglas – red.) i liczymy, że gdy taki pan przedstawi za rok, będzie lepszy, gratulujemy panu, że udało się panu przeforsować takie pomysły, jak budżet obywatelski, które będziemy popierać – szef klubu PiS Andrzej Grobelny przypominał, że poprzedni burmistrz na taki gest ze strony opozycji nie mógł liczyć.

Co nie znaczy, że ta nie wskazywała na słabe jej zdaniem punkty budżetu. PiS podnosił, że zbyt drogo kosztują 24 nowe przystanki, średnio po 133 tys. zł za sztukę, czy wydatki na rekultywację jeziora, która nie przynosi efektów. – Sypanie siarczanu to żadna rekultywacja – mówił Andrzej Grobelny. Jego klubowy kolega Tomasz Wójcik domagał się większych wydatków na mieszkania i wejścia w rządowy program Mieszkanie Plus.

Burmistrz Daniel Rak tłumaczył, że przetarg na przystanki ogłaszano cztery razy szukając najtańszej oferty, a nowe przystanki to nie będą zwykłe wiaty, ale estetyczne obiekty z systemem informacji pasażerskiej. – Warto zainwestować w komfort mieszkańców – przypominał, że miasto otrzymało na to zadanie dotację unijną. Bronił także rekultywacji jeziora: - Gdy PO przejmowała rządy w Szczecinku Trzesiecko było pozaklasowe, teraz ma III klasę czystości i zrobimy wszystko, aby było jeszcze lepiej, a przerwanie zabiegów rewitalizacji będzie oznaczało katastrofę tego chorego organizmu – burmistrz zapowiedział kontynuację i modyfikację programu.

Dochody Szczecinka mają wynieść 161,477 miliona zł, wydatki będą wyższe o ponad 15 milionów zł, czyli wyniosą około 176,5 mln zł. To kwoty wyjściowe, które w ciągu roku zapewne ulegną zmianom, ale nie ulega wątpliwości, że bez zaciągnięcia sporego kredytu się nie obejdzie. Po raz pierwszy od 2014 miasto będzie musiało się wesprzeć pożyczką, na razie założoną na poziomie około 14 mln zł. W minionych latach deficyt pokrywano wolnymi środkami (w roku 2019 będzie to około 5,8 mln zł), będącymi głównie efektem rekordowych dochodów ze sprzedaży mienia. Były to jednak raczej wyjątkowe sytuacje – nie co dzień dostaje się miliony odszkodowań za wywłaszczenia pod budowę obwodnicy czy sprzedaje działki dla Kronospanu.

Finansowymi filarami Szczecinka pozostają więc wpływy z podatków lokalnych i opłat (35,3 mln zł), z czego lwią część stanowi podatek od nieruchomości (5,5 mln zł). Miasto korzysta także na dobrej koniunkturze gospodarczej, wzroście płac i zatrudnienia. Udział w pochodowym podatku PIT od osób fizycznych wyniesie 37,3 mln zł (ponad 3 mln zł więcej niż w roku 2018), a podatek od firm CIT da budżetowi 2 mln zł.

Najciekawsze są zawsze wydatki inwestycyjne. Sporo z nich to kontynuacja z lat minionych – 3,173 mln zł na nowe przystanki autobusowe z systemem informacji pasażerskiej, przebudowa budynku po Słowiance przy ulicy Pilskiej na mieszkania socjalne (3,2 mln zł), przebudowa dawnej SP3 na siedzibę organizacji pozarządowych (2,5 mln zł).

Są i nowe: przebudowa układu komunikacyjnego ulic Dworcowej, Kolejowej i Wiśniowej (6,150 mln zł), nowa ulica-łącznik między Kołobrzeską a Polną (1,5 mln zł), rewitalizacja dworca PKP (7 mln zł), budowa nowej hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 1 (8,1 mln zł, już wiadomo, że będzie to raczej za mało), modernizacja energetyczna kilku kamienic (3,2 mln z), wyciąg narciarski na Górce Rynkowej (1,8 mln zł).

Zakładając nawet, że część tych zadań otrzyma dofinansowanie, a ich realizacja jest rozłożona na dwa lata, to i tak plany inwestycyjne ratusza są ambitne. Mają przekroczyć w roku 2019 aż 26 mln zł – 16,4 procent budżetu.

W projekcie dochodów i wydatków na rok następny uwzględnionych zostało kilka z autorskich pomysłów następcy Jerzego Hardie-Douglasa - mowa tu chociażby o 300 tys zł na becikowe dla nowonarodzonych mieszkańców Szczecinka (po 1000 zł na dziecko) czy 800 tys. zł na budżet obywatelski. Takie obietnice Daniel Rak składał jeszcze w kampanii wyborczej jako kandydat na burmistrza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto