Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak Szczecinek wyglądał rok temu, gdy zaczynała się epidemia. Miasto wymarłe GALERIA

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Marzec 2020, szczecinecki deptak
Marzec 2020, szczecinecki deptak Rajmund Wełnic
Z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne życie w Szczecinku znacznie zwolniło. Na razie (czwartek, 19, marca) w mieście nie ma stwierdzonego przypadku zarażenia koronawirusem.

Nawet w godzinach szczytu ulice Szczecinka świecą pustkami. Na zdjęciu szczecinecki deptak po godzinie 14 w środę Ruch oczywiście jest, ale w porównaniu do sytuacji sprzed epidemii, zmalał o 80-90 procent. Wychodzi tylko ten kto musi – do pracy, na zakupy, przewietrzyć się korzystając z ostatnich ładnych dni. Trochę ludzi spaceruje w parku, także z dziećmi. Są i biegacze.

Nie ma właściwie instytucji, która funkcjonowałaby normalnie. Większość urzędów albo radykalnie ograniczyła wizyty interesantów lub – jak pośredniak zalany fala rejestrujących się po powrocie z zagranicy – całkowicie stawiając na pracę zdalną. Nieczynny dla petentów jest także sąd – wszystkie rozprawy odwołano przynajmniej do końca marca.

Część sklepów jest zamknięta lub ograniczyła godziny otwarcia. Zamknięte są galerie. Czynne są sklepy spożywcze, a w większości wprowadzono środki bezpieczeństwa – odstęp w kolejkach i środki ochronne dla personelu. Klienci w większości stosują się do zaleceń karnie stojąc w ogonkach.

W sklepach, biurach, bankach, na poczcie wprowadzono także ograniczenia co do ilości osób mogących przebywać jednorazowo w lokalu.

W szkołach przerwa, ale większość nauczycieli za pośrednictwem Internetu zleca uczniom zadania do wykonania i materiał do opanowania.

Szczecinek i powiat szczecineckie są na dziś wolne od stwierdzonego przypadku zarażenia koronawirusem. Kilka osób skierowanych do szpitali zakaźnych i tam przebadanych otrzymało wyniki negatywne. – W jednym przypadku doszło do zgonu w karetce – szef sanepidu Wiesław Kulik wyjaśnia, że do Szczecina zawieziono mężczyznę objawami mogącymi wskazywać na zarażenie. – Po przebadaniu okazało się, że nie ma koronawirusa, ale niestety wracając karetka do domu doszło do zatrzymania akcji serca i zgonu, co nie miało związku z wirusem, ale schorzeniami, na jakie cierpiał.

W całym powiecie kwarantanną domową i nadzorem epidemiologicznym objętych jest w sumie sto kilkadziesiąt osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto