Nawet w godzinach szczytu ulice Szczecinka świecą pustkami. Na zdjęciu szczecinecki deptak po godzinie 14 w środę Ruch oczywiście jest, ale w porównaniu do sytuacji sprzed epidemii, zmalał o 80-90 procent. Wychodzi tylko ten kto musi – do pracy, na zakupy, przewietrzyć się korzystając z ostatnich ładnych dni. Trochę ludzi spaceruje w parku, także z dziećmi. Są i biegacze.
Nie ma właściwie instytucji, która funkcjonowałaby normalnie. Większość urzędów albo radykalnie ograniczyła wizyty interesantów lub – jak pośredniak zalany fala rejestrujących się po powrocie z zagranicy – całkowicie stawiając na pracę zdalną. Nieczynny dla petentów jest także sąd – wszystkie rozprawy odwołano przynajmniej do końca marca.
Część sklepów jest zamknięta lub ograniczyła godziny otwarcia. Zamknięte są galerie. Czynne są sklepy spożywcze, a w większości wprowadzono środki bezpieczeństwa – odstęp w kolejkach i środki ochronne dla personelu. Klienci w większości stosują się do zaleceń karnie stojąc w ogonkach.
W sklepach, biurach, bankach, na poczcie wprowadzono także ograniczenia co do ilości osób mogących przebywać jednorazowo w lokalu.
W szkołach przerwa, ale większość nauczycieli za pośrednictwem Internetu zleca uczniom zadania do wykonania i materiał do opanowania.
Szczecinek i powiat szczecineckie są na dziś wolne od stwierdzonego przypadku zarażenia koronawirusem. Kilka osób skierowanych do szpitali zakaźnych i tam przebadanych otrzymało wyniki negatywne. – W jednym przypadku doszło do zgonu w karetce – szef sanepidu Wiesław Kulik wyjaśnia, że do Szczecina zawieziono mężczyznę objawami mogącymi wskazywać na zarażenie. – Po przebadaniu okazało się, że nie ma koronawirusa, ale niestety wracając karetka do domu doszło do zatrzymania akcji serca i zgonu, co nie miało związku z wirusem, ale schorzeniami, na jakie cierpiał.
W całym powiecie kwarantanną domową i nadzorem epidemiologicznym objętych jest w sumie sto kilkadziesiąt osób.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?