Na starcie Biegu po Skrzydła stanęło 44 dzieci (na dystansie kilometra) i blisko setka dorosłych na 5 kilometrów. Trasę przełajową wytyczono w lesie między szczecineckimi jeziorami Trzesiecko i Wilczkowo.
Bieg po Skrzydła to inicjatywa uczennic I Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinku, prywatnie zawodniczek miejscowych klubów, które w ramach akcji Zwolnieni z Teorii imprezę wymyśliły i zorganizowały. Bieg na dystansach kilometra i 5 kilometrów miał się początkowo odbyć 15 marca, ale wtedy uniemożliwiła to epidemia. Organizatorki jednak nie zrezygnowały i na koniec wakacji - gdy obostrzenia sanitarne już złagodzono – zapraszają miłośników biegania. To pierwsza – i zapewne jedyna – impreza biegowa w Szczecinku w tym roku. Odwołano m.in. bieg uliczny im. Winanda Osińskiego i Szczecinecki Weekend Biegowy.
- Wraz z moim koleżankami uczęszczamy do „dużego” ogólniaka i realizujemy ten bieg w ramach olimpiady Zwolnienia z Teorii – mówi Patrycja Nerć, jedna z organizatorek. - Jej celem jest zachęcenie jak największej ilości osób do spróbowania swoich sił w najstarszym sporcie świata. Wierzymy, że dobrze zorganizowana impreza może stanowić prolog wspaniałej, trwającej lata przygody. Razem z nią przy inicjatywie krzątają się Aleksandra Baranek, Julia Kowalczuk oraz Hanna Skrobanek i Zofia Skrobanek. Wszystkie pływają i biegają – bądź biegały – wyczynowo w Miejskim Klubie Pływackim lub Stowarzyszeniu Turystyczno-Sportowym Pomerania.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?