Terra Szczecinek: - Koniec ze spalaniem pyłów z płyt wiórowych [zdjęcia]

Działacze Stowarzyszenia Terra i Razem dla Szczecinka poinformowali, że pod koniec marca wojewódzki inspektor ochrony środowiska odmówił fabryce płyt drewnopochodnych Kronospan wydania zgody na spalanie w piecach na biomasę pyłów ze szlifowania płyt zawierających kleje.

To efekt nowej ustawy o odpadach, której zapisy Terra forsowała na posiedzeniu sejmowej komisji ochrony środowiska w zeszłym roku, a która . – Zapowiadaliśmy, że te zmiany przyczynią się do poprawy jakości środowiska, ale także komfortu życia mieszkańców – mówi Joanna Pawłowicz, szefowa Terry. Ustawa m.in. zmienia definicję odpadów i nakazuje utylizację ich w specjalnych instalacjach oraz ponownie musi wystąpić o odpowiednie pozwolenia. Stosowne decyzje wydaje - tak jak do tej pory marszałek województwa - ale wcześniej musi zasięgnąć wiążącej opinii Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska o uznaniu za produkt uboczny pyły drzewnego z obróbki płyt drewnopochodnych

A WIOŚ wydał negatywną opinię na wniosek marszałka. – Jest to dokładnie to o co walczyliśmy przez lata – mówi Jacek Pawłowicz z Terry. – Kronospan wystąpił z wnioskiem, aby rocznie spalać w piecach na biomasę 20 tysięcy ton pyły ze szlifowania płyt zawierającego kleje. W płycie wiórowej mieści się od 8 do 12 procent kleju, przeliczając to każdego dnia spalanych jest w Kronospanie 6 ton kleju. To niedopuszczalne, tego typu odpady naszym zdaniem można spalać tylko w specjalistycznych spalarniach.

Decyzja WIOŚ nie jest ostateczna, zapewne zostanie zaskarżona do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, ale działacze Terry mają nadzieję, że zostanie utrzymana w mocy. Przytaczają także dane Głównego Urzędu Statystycznego o emisji zanieczyszczeń z zakładów szczególnie uciążliwych ze Szczecinka na podstawie pozwoleń wydanych przez marszałka – w roku 2013 zanieczyszczeń gazowych było 911 ton, w roku 2017 ponad 8 tys. ton, pyłów odpowiednio 280 i 418 ton.

Biuro prasowe w odpowiedzi wydało komunikat: - Po raz kolejny przedstawiciele organizacji, walczącej z zakładem Kronospan, przedstawili wybiórczo ogólnie dostępne informacje w sposób, mający zdyskredytować działania firmy – czytamy. - Pomijanie kluczowych informacji jest w naszej ocenie działaniem zamierzonym, mającym na celu uzyskanie konkretnego efektu. (…). Wbrew zapewnieniom „specjalistów” z SIS Terra, działania zakładu, jak budowa UTWS czy termiczne dopalenie gazów z pras w palnikach pyłowych nie ograniczają się do redukcji zanieczyszczeń pyłowych. Zmniejszają także emisję substancji gazowych, jak np. formaldehyd czy lotne związki organiczne.

I dalej: - W naszej opinii kierownictwo SIS Terra manipuluje danymi w celu likwidacji zakładu i tysięcy miejsc pracy. Szkodzi to nie tylko pracownikom firmy. Wpływa także negatywnie na ich bliskich – dzieci i innych członków rodzin, którzy muszą niejednokrotnie stawiać czoła wrogim komentarzom czy zaczepkom mieszkańców, będących pod wpływem fałszywych „informacji”, przekazywanych przez aktywistów. Naszym zdaniem działania SIS Terra nie są działaniami na rzecz środowiska, ale wyłącznie przeciwko jednej firmie – Kronospanowi.

Pojawia się także zarzut, że inne firmy z branży drzewnej są inaczej traktowane: - (…) Jak skomentują to, że pozytywne decyzje w sprawie uznania za produkt uboczny pozostałości z procesu produkcyjnego płyt drewnopochodnych zostały wydane dla naszej konkurencji, która produkuje w oparciu o takie same technologie i te same surowce? Nie przeszkadzają im one? - czytamy - Czy kryją się za tym działania na rzecz konkurencji? Lubuski WIOŚ potwierdził, że pozostałości z produkcji płyt drewnopochodnych, spełniające wymagania dyrektywy IED, należy uznać za biomasę oraz można w stosunku do nich zastosować uzgodnienie produktu ubocznego. Dysponujemy także opinię Komisji Europejskiej, uznającą pył ze szlifowania płyt wiórowych za biomasę.