Trophy Szczecinek odwołane. Święto wędkarskie przegrało z ekonomią [zdjęcia]

- Z przykrością i bólem serca musieliśmy podjąć decyzję o odwołaniu tegorocznej edycji Trophy Szczecinek, mamy nadzieję, że za rok będziemy mogli do niej wrócić –

mówi Mariusz Getka, prezes Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, która cieszące się zasłużoną renomą zawody wędkarskie organizowała. Powód? Pieniądze, a raczej ich brak.

- W obecnej sytuacji ekonomicznej każda firma ogranicza wydatki i mieliśmy problemy z pozyskaniem sponsorów – Mariusz Getka dodaje także, że niepewna była liczba uczestników, a co za tym idzie było ryzyko, że impreza kosztowo się nie zbilansuje. - Nie możemy także w obecnej sytuacji prosić miasta o pieniądze...

Budżet Trophy Szczecinek to przynajmniej 50 tysięcy złotych plus cenny sprzęt na nagrody (np. łódź wędkarska), które były magnesem przyciągającym wędkarzy z całej Polski. Wędkarze walczą o naprawdę cenne nagrody – np. przed 20 tys. zł dla pierwszej drużyny, 10 tys. zł za drugie miejsce i 5 tys. zł za trzecie miejsce. Do tego dochodzi sprzęt wędkarski z najwyższej półki. W najlepszych czasach na zawody przyjeżdżało nawet 160 dwuosobowych ekip. Wpisowe to aż 1300 złotych. Trudno więc się dziwić, że i wędkarze liczą każdą złotówkę, bo przecież przyjazd do Szczecinka na kilka dni także kosztuje. - Na dziś mieliśmy potwierdzony przyjazd około 40 zespołów – rozkłada ręce szef SzLOT.

Trophy Szczecinek to stosunkowo młoda impreza na wędkarskiej mapie Polski, bo tegoroczna edycja miała być szóstą, ale z miejsca zdobyła dużą renomę w kraju. Dwudniowe zawody z spiningowaniu drapieżników odbywały się w październiku na jeziorach Trzesiecko w Szczecinku i Wierzchowo w gminie wiejskiej Szczecinek. Odwołanie imprezy to drugi taki przypadek w jej historii – poprzednim razem stało się to dwa lata temu z powodu ograniczeń pandemicznych.