Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa turniej charytatywny w Szczecinku. Licytacje dla Jasia i Filipa [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Pierwsza licytacja rozpoczęła się przed godz. 11, kolejne o 12:30 i 14:30
Pierwsza licytacja rozpoczęła się przed godz. 11, kolejne o 12:30 i 14:30 Rajmund Wełnic
Od niedzielnego ranka (4 grudnia) w hali sportowej SP5 w Szczecinku trwa siatkarski turniej charytatywny połączony z licytacjami dla Filipa i Jasia, młodych, poważnie chorych ludzi.

W niedzielę (4 grudnia) w Szczecinku odbywa się 10. już charytatywny turniej siatkarski. Tym razem zbierane są pieniądze na leczenie tracącego wzrok nastolatka i pięcioletniego Jasia z porażeniem mózgowym. Do udziału zaprasza Stowarzyszenia Porozumienie Samorządowe Powiatu Szczecineckiego. - Tym razem akcja ma na celu pozyskanie środków finansowych niezbędnych na terapię genową dla Filipa Pawełka oraz leczenie, rehabilitację i zakupu niezbędnego sprzętu dla Jasia Jerzyka – mówi starosta szczecinecki Krzysztof Lis, szef Stowarzyszenia.

Turniej rozpczął się o godzinie 9 w hali sportowej SP5 przy ulicy Wiatracznej 5 w Szczecinku i potrwa do późnych godzin popołudniowych. Podczas imprezy na kibiców siatkówki czekają nie tylko sportowe emocje. Tradycyjnie odbywają się również licytacje (kolejne o godzinie 12:30 i 14:30) cennych fantów, bonów na usługi, przekazanych przez osoby prywatne, przedsiębiorców – ludzi o wielkim sercu: m.in. zaproszenia na obiady ze znanymi ludźmi, bony na usługi: kosmetyczne, fryzjerskie, stomatologiczne, rehabilitacyjne, wysokiej klasy kosmetyki, wyroby rękodzielnicze, produkty i żywność ekologiczną, zabawki, odzież, sprzęt sportowy i wędkarski, koszulki, książki i gadżety z autografami znanych osób i wiele innych.

Filipowi i Jasiowi można pomóc również wpłacając pieniądze na konto: Stowarzyszenie Porozumienie Samorządowe Powiatu Szczecineckiego ul. 1000-lecia 18, 78-460 Barwice numer konta: 45 8935 0009 1300 4523 2000 0170 z dopiskiem: pomoc dla Filipa i Jasia.

Filip Pawełek ma 19 lat. Były uczeń szczecineckiego „ekonomika” zmagający się z rzadką chorobą jaką jest zwyrodnienie barwnikowe siatkówki. Traci wzrok, choroba postępuje, więc niedługo nie będzie widzieć. Pogarszający się wzrok uniemożliwia mu samodzielne poruszanie się. Ten pełen pasji i chęci życia młody człowiek u progu swej dorosłości musi zmierzyć się z poważną chorobą. Filip od pewnego czasu porusza się o białej lasce. Każde wyjście z domu to jeden tor przeszkód. Dziś wiemy także, że oczy Filipa przygotowują się na najgorsze. Badania potwierdziły światłowstręt, a to oznacza, że światło, o które tak walczymy staje się jego wrogiem. By uratować mu wzrok konieczna jest terapia genowa. Cena leku Luxturny to ponad 3 mln zł . Do podania jednej ampułki do jednego oka brakuje około 250 tys. Lek podawany jest w Poznaniu. Jest to jednorazowe podanie terapii, po której postęp choroby ulegnie zatrzymywaniu. W Polsce kwalifikuje się w sumie 9 osób, jedyny kłopot to brak pieniędzy. Jak łatwo się domyśleć, przekracza to możliwości finansowe jego najbliższych.

Jaś Jerzyk ma 5 lat. Zdiagnozowano tu niego mózgowe porażenie dziecięce. Chłopiec nie chodzi, ma niesprawne ręce. Jest pod stałą opieką neurologa, neurochirurga, okulisty oraz rehabilitantów. Codziennie walczy o pełną sprawność, ponieważ chciałby samodzielnie chodzić, stać i siadać. Dzięki codziennym zajęciom mając dwa latka zaczął raczkować (tak przemieszcza się do dziś) i siadać w literkę „W”. W kwietniu 2021 roku przeszedł operację wyciągnięcia włókien nerwowych, sprawdzeniu ich i przecięciu tych, odpowiadających za spastykę. Każdego dnia dzielnie ćwiczy i stara się o lepsze jutro, aby móc chodzić i cieszyć się w pełni dzieciństwem. Aktualnie dzięki operacji Jaś ma zdjętą spastykę z kończyn dolnych przez co może postawić cała stopę na ziemi. Co więcej w bieżącym roku Jaś z rodzicami był w Gliwicach celem wyrobienia specjalnych ortez, dzięki którym próbuje samodzielnie stać w ortezach oraz robić krótkie spacery przy pomocy balkoniku. W Centrum Matki Polki w Łodzi chłopiec przeszedł operację usprawnienia prawej ręki. Dzięki ciągłej rehabilitacji, uczestniczeniu w turnusach rehabilitacyjnych Jaś ma szansę stać się w przyszłości samodzielny. Aktualne koszty turnusu to 6,5-8 tys. zł. Chłopiec potrzebuje w ciągu roku min 4-5 turnusów. Poza turnusami codziennie Jaś musi być rehabilitowany by wypracowane rezultaty nie zaczęły się cofać.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto