Turniej charytatywny dla Zosi i Bartka. Wpadnij i pomóż [zdjęcia]

- Charytatywny turniej siatkarski organizujemy po raz ósmy, ale po raz pierwszy z uwagi na dużą liczbę potrzebujących dzieci, zdecydowaliśmy się wspomóc dwie rodziny – mówi starosta szczecinecki Krzysztof Lis, szef Porozumienia Samorządowego.

W tym roku są to Bartek Wroński ze Szczecinka i Zosia Spólnik z Trzebiechowa w gminie Szczecinek. Chłopiec ma 12 lat i od kilku lat przykuty jest do wózka inwalidzkiego. – U syna wykryto chorobę genetyczną, dystrofię mięśniową Duchenne'a powodującą postępujący i nieodwracalny zanik mięśni – mówi pani Małgorzata, mama Bartka. – Ciągła rehabilitacja, ćwiczenia i wspomaganie lekami oraz sterydami to jedyny sposób, aby powstrzymać postępy choroby.

Państwo Wrońscy mają jeszcze jednego syna, który na szczęście nie zachorował. Z uwagi na chorobę Bartka pani Małgorzata nie pracuje, jest na świadczeniu opiekuńczym, co z pensja męża wystarcza na skromne życie. A leczenie, zwłaszcza turnusy rehabilitacyjne, są bardzo kosztowne. – Pieniądze, jakie uda się zebrać, chcielibyśmy przeznaczyć właśnie na wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne – dodaje nasza rozmówczyni.

Zosia Spólnik ma 6 lat i od blisko pół roku znajduje się w śpiączce. U progu wakacji jadąc na rowerku została potrącona przez samochód. Odniosła bardzo poważne obrażenia, lekarze cudem uratowali jej życie, ale dziewczynka zapadła w śpiączkę i znajduje się w warszawskiej klinice Budzik, gdzie non stop czuwa przy niej mama czekając na to aż córka się obudzi. – W domu został tata i brat – wójt gminy Szczecinek Ryszard Jasionas mówi, że dojazdy do kliniki są ponad możliwości finansowe rodziny.

Przyda się więc każda złotówka i organizatorzy turnieju z całego serca zapraszają mieszkańców miasta i powiatu do udziału w tej charytatywnej imprezie. Rozpocznie się on w niedzielę (24 listopada) o godzinie 9 w hali przy ulicy Wiatracznej w Szczecinku. Na parkiecie zobaczymy sześć zespołów siatkarskich, w przerwach między meczami będą licytowane różne przedmioty i wejściówki. Cały czas będzie też można zasilić konto akcji kupując smakołyki przygotowane przez wolontariuszy. Sponsorzy jak zwykle dopisali i będzie okazja połączyć przyjemne z pożytecznym.