Firma WBdata w oparciu o dane Państwowej Komisji Wyborczej sporządziła mapki Polski pokazujące różne aspekty głosowania w niedawnych wyborach prezydenckich. Dzięki jej uprzejmej zgodzie możemy je zaprezentować. Pełne dane znajdziemy tu.
Zaświadczenie prawdę Ci powie
Nas szczególnie interesowała mapa ukazująca odsetek głosujących na tzw. zaświadczenie o prawie do głosowania – dzięki temu dokumentowi pobranemu w swojej miejscowości można było oddać głos w dowolnym lokalu wyborczym na terenie kraju. I skorzystało z tego bardzo wielu obywateli, którzy wypoczywali w różnych miejscach Polski. Komisja dopisywała taką osobę do spisu wyborczego, w którym zwykle są tylko zameldowani w danej gminie dzięki czemu można określić, gdzie wyborców przybyło).
Z uwagi na nieczęsty w naszej tradycji wakacyjny termin elekcji prezydenckiej (i wysoką, ponad 68-proentową frekwencję) dane te pozwalają oszacować, które rejony są najpopularniejsze wśród turystów. Na mapie zielonym kolorem zaznaczono te gminy, w których wyborców przybyło – im bardziej zielony, tym wzrost w stosunku do pierwotnego spisu wyborców, był większy. W skrajnych przypadkach nawet do ponad 60 procent. W praktyce pewnie nawet więcej, bo część gości dopisała się wcześniej do spisów wyborców wiedząc, że będzie gdzieś wypoczywać, a nie głosując na zaświadczenie.
Wielkich zaskoczeń nie ma. Najmocniej zielenią się regiony tradycyjnie turystyczne – pas nadmorski, Mazury i tereny górskie. To tam były gminy, gdzie głosujących przybyszów było nawet więcej niż miejscowych.
A jak wypada region Pojezierza Drawskiego, w tym powiat szczecinecki i jego poszczególne gminy? Wszak mocno stawiamy na turystykę, a niedawno samorządy powiatów drawskiego, szczecineckiego i miasta Szczecinek podpisały porozumienie o wspólnym promowaniu turystycznej marki Pojezierza Drawskiego.
W tych gminach jest najwięcej turystów
Do okolic nadmorskich sporo nam brakuje. Zielenią się – w zakresie od 4,5 do blisko 12 procent liczby głosujących z zaświadczeniami – gminy powiatu drawskiego: Czaplinek, Złocieniec. W powiecie świdwińskim to Połczyn-Zdrój (kuracjusze). W powiecie szczecineckim podobnym wskaźnikiem mogą się poszczycić gmina Borne Sulinowo i Biały Bór.
I tu także trudno mówić o zaskoczeniu – te tereny mają bogatszą infrastrukturę turystyczną, ośrodki wypoczynkowe, a także perełkę jaką jest największe na Pojezierzu jezioro Drawskie. Sam Szczecinek i okoliczne gminy sporo pod tym względem odstają. I widać to w powyborczej statystyce, te dane nie kłamią.
- Te wskaźniki mnie nie zaskakują, gminy powiatu drawskiego mają duże ośrodki wypoczynkowe, u nas dominują gospodarstwa agroturystyczne, pensjonaty – mówi Mariusz Getka, prezes Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. – Ale nie można powiedzieć, że turyści nas omijają: mam sygnały, że w gminie Borne nie ma wolnych miejsc noclegowych. Turystyka jest u nas rozproszona, a wypoczywający, o ile głosowali, to nie stanowili w tej sytuacji znaczącego odsetka w ogólnej liczbie. Ale np. samym Szczecinku z wielkim trudem znaleźliśmy tylko sześć noclegów dla uczestników rajdu samochodowego Baja (weekend 24-26 lipca – red.). Szczecinek, co też wiadomo, jest miejscem, do którego goście wypoczywający w okolicy przyjeżdżają raczej na jeden dzień: na zakupy, do kina, do lokali gastronomicznych i aby skorzystać z innych atrakcji. I wracają do swoich kwater.
Zdaniem szefa SzLOT-u taka struktura turystyki jest atutem powiatu, bo ludzie szukają ciszy, spokoju i odosobnienia. – Jest więc dobrze, co nie znaczy, że nie może być lepiej i robimy wszystko, aby tak było – dodaje Mariusz Getka.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?