Uszkodzona wieża kościoła w Szczecinku. Co teraz? [zdjęcia]

Jak już informowaliśmy, czwartkowa (12.03.2020) wichura zerwała sporą połać miedzianej blachy z poszycia wieży kościoła Mariackiego w Szczecinku. Część blach spadając uszkodziła jeszcze dachówki nawy głównej, inne poleciały na okoliczne tereny. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nie ucierpiało też inne mienie.

Straty są jednak poważne. Z obawy przed odpadającymi kolejnymi elementami dachu policja całkowicie
wstrzymała ruch na ulicy 3 Maja i Wojska Polskiego. Ulicę odblokowano w piątek przed południem.

– W czwartek do wieczora zabezpieczaliśmy dach przed kolejnymi uszkodzeniami – mówi Andrzej Wasąg z obrony cywilnej ratusza w Szczecinku. Zadanie nie było łatwe, bo wiatr poczynił spustoszenie na wysokości około 50 metrów (wieża kościoła Mariackiego to najwyższy obiekt w mieście, ma aż 78 metrów). Drabina szczecineckich strażaków sięga mniej więcej do połowy tej wysokości. Nie było szans sięgnąć wyrwy. Prace wykonywała więc wezwana pilnie ekipa alpinistyczna, od wewnątrz wieży. – Przewiercali się od środka, aby przymocować ruchome części dachu – mówi Andrzej Wasąg.

- Na razie skupiliśmy się na tym, aby obiekt zabezpieczyć i aby móc bezpiecznie poruszać się w okolicach – mówi ksiądz Jacek Lewiński, proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Szczecinku. – Od poniedziałku będziemy czynić intensywne starania, aby dach naprawić.

To duże – a raczej wysokie – wyzwanie dla wykonawcy. – Jest 70-metrowy dźwig w Chojnicach, ale akurat wykonuje prace w Niemczech – mówi Andrzej Wasąg.

W czwartek odwołano wszystkie popołudniowe nabożeństwa. Od piątku świątynia działa normalnie, aczkolwiek wejść do niej można tylko od strony ulicy Wojska Polskiego.

Kościół jest oczywiście ubezpieczony, szkoda została zgłoszona do firmy ubezpieczeniowej.