W gminie Połczyn-Zdrój niesegregujący dostaną „żółte kartki” [zdjęcia]

Składając deklarację śmieciową określa się także, czy wyrzucać opady posegregujemy je czy też nie. Absolutna większość deklaruje, że śmieci segreguje, co ma oczywiście związek z wysokością opłat. Wynosi ona bowiem wówczas w gminie Połczyn-Zdrój 25 zł miesięcznie. W razie, gdy ktoś nie segreguje – wzrasta do 50 zł.

W praktyce wygląda to bardzo różnie, bo wiele osób i tak wyrzuca śmieci do kosza jak leci. A nawet jeżeli je segreguje to niekoniecznie robi to tak jak powinien. Zgodnie z regulaminem odpady na terenie nieruchomości są gromadzone z podziałem na pięć frakcji. Z ręką na sercu – kto dokładnie wie do jakiej frakcji powinien trafić np. słoik z metalową zakrętką a do jakiej z plastikową? Wkrótce segregacja ma objąć zresztą aż sześć pojemników: na papier, metal, tworzywa sztuczne, szkło, opakowanie wielomateriałowe i na bioodpady.

- I faktycznie jest to problem, bo wiele osób macha na segregację ręką – mówi Jacek Brzozowski, sekretarz miasta i gminy Połczyn. – A to ma bezpośredni wpływ na cenę wywozu odpadów, bo takie śmieci trzeba dodatkowo posegregować lub zapłacić wyższą cenę w zakładzie utylizacji. Słowem, brak segregacji może doprowadzić do wzrostu ceny za odbiór odpadów.

Stąd więc pomysł, aby mieszkańców – na razie – ostrzec. Od 12 kwietnia firma ATF, która wywozi śmieci z terenu gminy Połczyn, rozpoczyna akcję upominawczą. - W przypadku stwierdzenia, w trakcie dokonywania odbioru odpadów (…), że odpady na terenie nieruchomości są gromadzone niezgodnie z podziałem na pięć frakcji (..), właściciel nieruchomości zostanie poinformowany o stwierdzonej nieprawidłowości poprzez umieszczenie na pojemniku lub worku żółtej naklejki ostrzegawczej, będącej jednocześnie informacją o konieczności przesegregowania odpadów – czytamy w oficjalnym komunikacie. - Jednocześnie informacja o adresie nieruchomości wraz z dokumentacją fotograficzną stwierdzającą nieprawidłową segregację zostanie przekazana przez firmę ATF do Urzędu Miejskiego.

I tak jak w piłce nożnej, po żółtej kartce zawodnik musi uważać, bo może skończyć grę z kartką czerwoną. W tym wypadku – zapłacić za wywóz śmieci dwukrotnie więcej. - W przypadku ponownego stwierdzenia nieprawidłowości w zakresie segregacji odpadów gmina podejmie decyzję co do sposobu postępowania z odpadami oraz będzie miała możliwość nałożenia kary finansowej w postaci podwójnej stawki opłaty za gospodarowanie odpadami – ostrzegają połczyńscy urzędnicy.

To na razie akcja prewencyjno-edukacyjna. W praktyce jednak z udowodnieniem komuś, że nie segreguje śmieci lub robi to nieprawidłowo może być kłopot. O ile w wypadku posesji z domem jednorodzinnym wiadomo, kto tam śmieci wyrzuca, o tyle we wspólnotach mieszkaniowych, spółdzielniach – słowem tam gdzie jest wielu lokatorów wrzucających śmieci do jednego pojemnika – raczej trudno sobie wyobrazić sprawdzenie kto co do kosza wrzuca. Teoretycznie jest możliwość zastosowania odpowiedzialności zbiorowej, ale samorządu do tego się nie palą obawiając się protestów mieszkańców.

Wkrótce jednak mają się pojawić przepisy, które umożliwią - po zapewnieniu technicznych możliwości identyfikacji odpadów - indywidualne rozliczanie z obowiązku selektywnego zbierania odpadów. Np. wprowadzając worki z kodami kreskowymi.