- Przyłbice tworzy pani Ania z Łubowa w swoim królestwie, świetlicy wiejskiej w Łubowie – informuje Barbara Krosman. – To część akcji „Borne szyje maseczki” Stowarzyszenia Be Happy.
Wyprodukowano już 50 sztuk pierwszej partii. Będą kolejne i trafią do różnych instytucji i firm, które zgłoszą zapotrzebowanie. Przyłbice to alternatywa dla maseczek na nos i usta, które w miejscach publicznych trzeba obowiązkowo zasłaniać od 20 kwietnia. Nie każdy może (choćby z powodów zdrowotnych) i chce nosić maseczki.
Przyłbice – choć wyglądają nieco kosmicznie – pozwolą spełnić ten wymóg. Pozwalają przede wszystkim swobodniej oddychać. I coraz więcej osób – także wśród pracowników sklepów – je nosi.
Barbara Krosman dzieli się instruktarzem, jak samemu możemy taką przyłbicę zrobić. Potrzebna jest folia PET o odpowiedniej grubości nadającej masce sztywność (najlepsze są 0,7 mm, ale może być też przeźroczysta okładka np. skoroszytu), gąbka tapicerska o grubości 2 cm, taśma klejąca dwustronna gumka o szerokości 1-1,5 cm.
Folię w formacie A4 przycinamy u dołu zaokrąglając dolne rogi. W górnych rogach robimy po jednej dziurce dziurkaczem - koło centymetra od brzegu i dwóch d góry. Po całej długości na górze przyklejamy taśmę dwustronną na około 2 cm, wycinamy pasek pianki (2 cm) i przyklejamy do taśmy. Gumkę o długości około 25-28 cm przeciągamy przez dziurki z jednej strony. Robimy supełek lub mocujemy zszywaczem. Z drugiej strony użytkownik po dopasowaniu do swojego rozmiaru głowy zawiązuje lub przymocuje zszywaczem.
- Wykonanie ich to kilka minut, najbardziej czasochłonne to wycinanie folii i pianki
– dodaje - Barbara Krosman.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?