Panowie Henryk i Tadeusz ze Szczecinka wybrali się na przejażdżkę rowerową do miejscowego parku i zapewne nie spodziewali się, że wycieczka nieoczekiwanie zamieni się całkiem udane grzybobranie.
CZYTAJ TEŻ:
- Byłem niedawno w lesie koło Bornego Sulinowa i grzybów jeszcze zupełnie nie ma, tym większe zdziwienie, że w parku znaleźliśmy ich całkiem sporo – mówi pan Henryk, którego spotkaliśmy na wysokości hotelu Viki przy ulicy Kościuszki. To pas bukowego lasu między ulicą a jeziorem Trzesiecko, a wiadomo, że w takim drzewostanie najłatwiej o pierwszy wysyp grzybów.
CZYTAJ TEŻ:
Panowie znaleźli sporo małych borowików, co ich zdaniem wróży udany sezon na grzyby jesienią.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?