Próba ustanowienia nowego rekordu Polski w „najdłuższym kontrolowaniu piłki za pomocą nóg i głowy” wystartowała w niedzielę (30 października) o godzinie 9 przed muszlą koncertową w szczecineckim parku. Próbę rozpoczął Patryk Górski, 27-latek ze Szczecinka. Dotychczasowy rekord wynosi 3 godziny i 11 minut.
Aktualizacja
Patryk swoją próbę zakończył tuż po godzinie 15. Piłką żonglował dokładnie 5 godzin i 2 minuty. Rekord został więc pobity o blisko 2 godziny (teraz musi jedynie zostać zatwierdzony). - Byłem już mocno zmęczony, chciałem dojść do 6 godzin, ale nie dałem rady - mówił tuż po ustanowieniu rekordu, który koledzy z pracy uczcili butelką szampana.
Samo bicie rekordy odbyło się online na żywo, aby można było zweryfikować czy wszystko robię prawidłowo – pan Patryk wyjaśnia, że w tym czasie nie może robić sobie przerw. Piłka nie może spaść na ziemię, nie może dotknąć ręką, można ją odbijać tylko nogą lub głową. - Liczba odbić nie jest ważna, ale jeżeli przeliczyć 6 godzin żonglerki na odbicia piłki, to mam do wykonania około 36-40 tysięcy odbić.
Oczywiście do bicia takiego rekordu mieszkaniec Szczecinka nie przystąpił z marszu. Trenuje żonglerkę od czterech lat. - Czasami, gdy trenuję idąc z podbijaną piłką dookoła jeziora Trzesiecko, to ludzie przystają i pytają się, czy jestem nowym Chomontkiem (Janusz Chomontek, pochodzący z Grzmiącej autor 19 rekordów Guinessa – red.) – śmieje się nasz rozmówca, który potrafi w ten sposób – bez upuszczenia futbolówki - przejść nawet ponad dwa okrążenia. To 30 kilometrów.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?