O sprawie powiadomił nas mieszkaniec podszczecineckiego Wierzchowa:
- Na wjeździe do Wierzchowa od strony Szczecinka po lewej stronie jest zatoka autobusowa –
pisze Czytelnik. - Do czasu niedawnej inwestycji wodno-kanalizacyjnej w ciągu drogi krajowej nr 11 był tam zadaszony przystanek.
- Podczas prac przystanek zdemontowano a następnie ustawiono tylko „patyk” z oznaczeniem przystanku – zauważa nasz rozmówca. - Pytanie: czy zadaszony przystanek zniknął na zawsze? Nie wydaje mi się aby gminy nie było stać na ponowny montaż przystanku, na którym pasażerowie mogliby osłonić się przed deszczem czy wiatrem.
O wyjaśnienia poprosiliśmy zarządcę „jedenastki”, ale jak nas poinformował Paweł Szulganiuk, kierownik Rejonu Dróg Krajowych w Szczecinku, przystanki nie leżą w jego gestii, ani w gestii wykonawcy niedawnych prac. – Gdyby w trakcie robót musiał go zdemontować to powinien przywrócić pierwotny wygląd, ale z tego co mi wiadomo w Wierzchowie nic takiego nie miało miejsca.
Sprawę wyjaśnia wójt gminy wiejskiej Szczecinek Ryszard Jasionas: -
Przystanek zdemontowaliśmy my chcąc go odnowić, ale okazał się w tak złym stanie, że nie nadawał się już do niczego –
mówi. – Zamówiliśmy więc nową wiatę, która za kilka, kilkanaście dni powinna być już zamontowana w Wierzchowie.
Polub nas na FB
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?