Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Szczecinku. Sąd aresztuje podejrzanego. To brat ofiary

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Ciało mężczyzny znaleziono w jednym z domów w Szczecinku. To najpewniej zabójstwo. Sąd aresztował podejrzanego, brata ofiary.

Jak nas poinformowała aspirant Anna Matys, rzeczniczka komendy policji w Szczecinku, dyżurny otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na klatce schodowej budynku przy ulicy Winnicznej w Szczecinku. – Po przybyciu na miejsce policjanci stwierdzili, że mężczyzna ma otwartą ranę głowy i nie daje oznak życia – mówi rzeczniczka i dodaje, że lekarz stwierdził zgon.

Śledztwo prowadzi policja pod nadzorem prokuratora. – W sprawie zatrzymano jedną osobę – mówi Anna Matys.
Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Na tę chwilę policja nie wyklucza żadnej wersji zdarzeń, także zabójstwa.

Aktualizacja
Mężczyzna podejrzany o zamordowanie brata decyzją Sądu Rejonowego w Szczecinku trafił do aresztu tymczasowego.

Jak już informowaliśmy, 11 marca na klatce schodowej jednego z domów przy ulicy Winnicznej w Szczecinku znaleziono ciało mężczyzny. Nie żył, a rozległe obrażenia głowy wskazywały na zabójstwo.

I takie są aktualne ustalenia śledczych oraz sądu, który na wniosek prokuratora aresztował na trzy miesiące mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. – Aresztowany to 70-letni brat zmarłego – mówi prokurator Ryszard Gąsiorowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. – Podejrzany twierdzi, że tego dnia wchodząc do swojego mieszkania znalazł na progu leżącego mężczyznę, wciągnął go do mieszkania i usnął, bo był pod wpływem alkoholu. Dopiero, gdy wytrzeźwiał, miał się zorientować się, że to jego brat. Nie przyznaje się do zabójstwa, mówi, że nie wie kto to zrobił i zaprzecza, że był z bratem w konflikcie.

Inne są ustalenia policji i prokuratora. – Są relacje świadków, którzy słyszeli odgłosy kłótni dochodzące z mieszania podejrzanego, w którym zresztą znaleziono zakrwawioną kostkę brukową i drewnianą pałkę, którym najpewniej zadano śmiertelne ciosy – mówi Ryszard Gąsiorowski. – Jeden ze świadków mówił też, że obaj panowie przebywali wcześniej w jego mieszkaniu, z którego wyszli razem. Nic więc dziwnego, że prokurator i sędzia nie dali wiary wyjaśnieniom podejrzanego i zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto