W miniony piątek znaczne siły strażaków i policjantów szukały 82-letniego mieszkańca wsi Dziki koło Szczecinka, który wybrał się do lasu na grzyby i po zapadnięciu zmroku nie wrócił do domu. Sytuacja była dramatyczna, bo sędziwy mężczyzna poruszał się o kuli, a temperatura gwałtownie spadała. Na szczęście po kilku godzinach staruszek został odnaleziony. Był mocno wyziębiony i trzeba go było przewieźć do szpitala.
Ta akcja się powiodła, ale np. pod Strzelcami Opolskimi trzy dni szukano 72-letniej grzybiarki. Znaleziono ją martwą.
Służby ratunkowe apelują o rozwagę. Tegoroczny wysyp grzybów jest tak obfity, że lasy zaroiły się od grzybiarzy. Niektórzy jednak tracą w lesie orientację , nie potrafią wrócić do domu lub samochodu zaparkowanego gdzieś na bocznej drodze. Bezwzględnie należy ze sobą zabrać na grzybobranie telefon komórkowy, a przede wszystkim nie zapuszczać się w głąb nieznanych kompleksów leśnych.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?