Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zostali w naszej pamięci. Znani mieszkańcy Szczecinka, którzy odeszli [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Szczecinecki cmentarz
Szczecinecki cmentarz Rajmund Wełnic
Z okazji Wszystkich Świętych wspominamy znane osoby z powiatu szczecineckiego, które odeszły od nas w minionym roku.

Śp. Andrzej Jaszczur
Tuż przez Wszystkimi Świętymi w roku 2021 zmarł Andrzej Jaszczur, były wiceburmistrz Szczecinka
Andrzej Jaszczur, były wiceburmistrz, zmarł w wieku 68 lat. - Rodzina poinformowała nas o śmierci Andrzeja Jaszczura, jeszcze niezwykle poruszony i zasmucony, bo miałem zaszczyt być wiceburmistrzem Szczecinka w tych samym okresie – wspomina Wiesław Drewnowski, prezes Stacji Hodowli i Unasienniania Zwierząt w Szczecinku. – Był to człowiek bardzo pozytywnie nastawiony do ludzi, zawsze uśmiechnięty i pełen pomysłów.
Andrzej Jaszczur był zastępcą wieloletniego burmistrza Szczecinka Mariana Golińskiego w ostatniej dekadzie XX wieku. W czasie przemian zakładał w Szczecinku Unię Wolności. Był także radym miejskim i kierował biurem poselskim Mariana Golińskiego.

Śp. Krzysztof Subocz
Krzysztof Subocz zmarł 30 grudnia po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 71 lat. Mieszkańcy Szczecinka zapamiętają Krzysztofa Subocza jako nestora dziennikarstwa i pioniera lokalnych mediów w czasach przemian lat 90. XX wieku.
W ciągu kilkudziesięcioletniej kariery związany był z wieloma redakcjami, zarówno lokalnymi, jak i krajowymi, czy polonijnymi. Współpracował i pracował m.in. w Telewizji Polskiej, Radiu Koszalin, Radiu Reja, Wprost, Temacie Szczecineckim, lokalnych kablówkach TV Zachód i TV Gawex oraz redakcjami regionalnych dzienników.
W latach 70. i 80. Krzysztof Subocz był instruktorem w Młodzieżowym Domu Kultury w Szczecinku, organizatorem i pomysłodawcą dziesiątek imprez dużej rangi. Już w latach 90. z jego inicjatywy organizowano wybory Człowieka Roku. Był chodzącą skarbnicą wiedzy o Szczecinku i regionie, zawsze pełen pomysłów i humoru.

Śp Kazimierz Margol
W grudniu zmarł Kazimierz Margol, jedna z najbardziej świetlanych postaci Szczecinka. Sportowiec, społecznik, człowiek wielkiego serca. W wieku 78 lat odszedł Kazimierz Margol. Pana Kazimierzanie trzeba specjalnie mieszkańcom Szczecinka przedstawiać: zasłużony społecznik, wychowawca młodzieży, były oszczepnik, trener siatkówki i twórca potęgi klubu Medyk w latach 70. i 80., były dyrektor szkoły zawodowej z ulicy 1 Maja i prezes Darzboru, założyciel stowarzyszenia Amazonek i organizacji kardiologicznej „Moje serce” organizującej m.in. doroczne Dni Serca.
W historii Szczecinka zapisał się złotymi zgłoskami jako pomysłodawca i organizator pierwszych biegów ulicznych im. Winanda Osińskiego, dziś sztandarowej imprezy sportowej miasta. Bo też sportowcem Kazimierz Margol był wybitnym. 26 czerwca 1962 roku podczas lekkoatletycznych mistrzostw powiatu szczecineckiego na stadionie Darzboru 19-letni zaledwie Kazimierz Margol rzucił oszczepem 61,6 metra. Wynik był znakomity (to rekord powiatu niepobity zresztą do dziś) i rozpoczął 10-letnią karierę nieznanego nikomu wówczas sportowca, który zawędrował nawet do kadry narodowej w złotych latach polskiej lekkoatletyki. A zaczynał jako zupełny samouk i amator. Jego rekord życiowy (71,56 metrów), czy nieuznany z przyczyn regulaminowych rekord z zawodów w Bułgarii (76,98 metrów, 5. wynik wśród seniorów) jeszcze dziś robią wrażenie. Sport ukształtował potem całe życie pana Kazimierza.

Śp. Bogumił Połom
W sierpniu zmarł Bogumił Połom. Był nauczycielem I LO w Szczecinku, od lat już na emeryturze. - Był przyjacielem młodzieży i niezawodnym kolegą - informuje dyrekcja szkoły. Wspaniały nauczyciel, a przede wszystkim przyjaciel uczniów i miałem to szczęście, że pan Połom był wychowawcą naszej klasy w latach 80. - wspomina burmistrz Szczecinka Daniel Rak. - Nigdy nie zapomnimy mu tego, że zawsze stawał po naszej stronie, walczył o nas i ogromnie wiele każdy z nam mu zawdzięcza.

Śp. Beata Ceglarz
W październiku odeszła Beata Ceglarz. To niezwykle smutna informacja – nie żyje Beata Ceglarz, nauczycielka i była wieloletnia dyrektor Gimnazjum nr 1 im. Zjednoczonej Europy w Szczecinku. Beata Ceglarz zmarła w piątek, 7 października, pogrążając w żałobie najbliższych oraz całe szczecineckie środowisko szkolne. - Żegnamy Naszą wieloletnią koleżankę i przyjaciółkę. Osobę o wielkiej woli i chęci życia. Będzie nam Jej bardzo brakowało - pisze dyrekcja, grono nauczycielskie, pracownicy oraz uczniowie  Szkoły Podstawowej nr 6 i dawnego Gimnazjum nr 1. Wszyscy zapamiętamy ją jako świetnego pedagoga, wychowawcę, nauczyciela chemii. Beata Ceglarz pracowała w Szkole Podstawowej nr 3, potem – po przekształceniu jej w gimnazjum – w Gimnazjum nr 1, którego dyrektorem była przez wiele lat. Po likwidacji gimnazjów była nauczycielką SP 6, która powstała przez połączenie dawnego gimnazjum z „szóstką”. Zmarła w wieku 58 lat. 

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto