A jednak widok pary żurawi spacerujących po drodze wojewódzkiej nr 171 w pobliżu Barwic był zaskakujący. Ptaki dostojnie maszerowały po asfalcie i dopiero na widok nadjeżdżającego samochodu zeszły na sąsiednie pole. To pokazuje, że żurawie w naszych okolicach czują się bezpiecznie.
Ich populacja w Polsce jeszcze dekadę temu szacowana na 22 tysiące par ostatnio gwałtownie rośnie. Szczególnie na ternach północnej i zachodniej Polski, gdzie wśród lasów, jezior, rzek i rozlewisk, przy niewielkim zaludnieniu, mają najlepsze warunki do bytowania.
CZYTAJ TEŻ:
Żurawie z naszych terenów na zimę odlatują na Półwysep Iberyjski, do Afryki Północnej, ale bywa, że zatrzymują się i we Francji. Sporadycznie zimują u nas. Ich przylot zwiastuje charakterystyczne stękanie, czyli klangor.
To jeden z większych polskich ptaków o rozpiętości skrzydeł przekraczającej 2 metry i wadze około 6 kilogramów. Objęty całkowitą ochroną gatunkową.
Są wszystkożerne, jedzą rośliny, nasiona), ale także gryzonie, owady i mięczaki. Lubi niestety żerować także na polach wydziobując nasiona zbóż ozimych i kukurydzy. Znane są przypadki, że potrafiły ogołocić z zasiewów całe pola. Ptaka będącego pod ochroną nie można płoszyć, więc jedynym ratunkiem pozostaje zaprawienie ziaren środkiem, który sprawia, że żurawią nasiona nie zasmakują.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?