Jak już informowaliśmy, na zapleczu dawnego Gryfu w Szczecinku przy ulicy Wyszyńskiego rozpoczęły się prace porządkowe i rozbiórkowe – halę bowiem kilka razy już podpalano. Prace rozbiórkowe są już bardzo zaawansowane. Za kilka tygodni będzie tu pusty plac.
CZYTAJ TEŻ:
Z naszych informacji wynika, że planowane jest tu postawienie dwóch bloków mieszkalnych. – Po rozebraniu obiektów na tyłach budynku planujemy tam wnieść mieszkania – mówi Adam Rydlewicz, prezes Banku Spółdzielczego w Witkowie w Wielkopolsce (atrakcyjna nieruchomość należy obecnie do konsorcjum banków, które kupiło ją od syndyka upadłego właściciela Gryfu). – Natomiast budynek główny przy ulicy Wyszyńskiego zostanie wyremontowany i przeznaczony na działalność komercyjną: lokale użytkowe, sklepy, biura. Być może na piętrach powstaną także mieszkania.
Z uwagi na fakt, iż w Gryfie mieszka jeszcze kilka rodzin z czasów, gdy należał on do PSS Społem, uzyskanie koniecznych pozwoleń i zakres prac, inwestorzy szacują, że reaktywacja nieruchomości zajmie 2-3 lata. Ale wszystko wskazuje, że ten reprezentacyjny do lat 90. XX wieku budynek przestanie w końcu straszyć w samym środku Szczecinka.
Okazała nieruchomość od lat popada w ruinę. Dawny, poniemiecki dom handlowy Gustava Ramelow, po wojnie duma PSS Społem, z legendarną restauracją Gryf na parterze (potem zamienioną na sklepy), magazynami, biurami i lokalami, został kupiona przez firmę M., która nawet rozpoczęła remont. Rozgrzebała go jednak i nie dokończyła zostawiając lokatorów i najemców w niewesołym położeniu.
Warunki życia były – i nadal są – tam dramatycznie złe. Po tym jak ZGM został przymusowym zarządcą Gryfa udało się przywrócić ogrzewanie, ale nadal wiatr hula po pustych piętrach.
Główny budynek ma 2,1 tysiąca metrów kw., magazyny na zapleczu prawie drugie tyle, a wszystko stoi na półhektarowej działce w środku miasta. I właśnie lokalizacja jest głównym atutem nieruchomości.
Polub nas na FB
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?