W pensjonacie Hubertus w Biały Borze, sercu dawnego Państwowego Stada Ogierów, dyrektor koszalińskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Piotr Dziadul podpisał umowę na przebudowę tego obiektu z Adamem Maksymiukiem, właścicielem firmy Maxbud, która wygrała przetarg na inwestycję.
- Spotykamy się w dawnej białoborskiej stadninie po raz kolejny, tym razem finalizując obietnicę złożoną przez wicepremiera Henryka Kowalczyka –
mówiła poseł Małgorzata Golińska, która od lat zabiegała o reaktywację ośrodka.
- Na razie zaczynamy od pensjonatu, ale mamy pomysł utworzenia spółki lub specjalnej ustawy, aby konie do Białego Boru powróciły. Wszystkie decyzje będą zapadały w porozumieniu z KOWR.
Piotr Dziadul powiedział, że pierwsze prace przygotowawcze już trwają, a wykonawca otrzymał ambitny termin (październik 2023 roku) na ukończenie inwestycji.
CZYTAJ TEŻ:
Przypomnijmy, że sam projekt zlecony w lutym tego roku powstał ekspresowo, ale wykonawcę udało się wyłonić dopiero po trzecim przetargu z uwagi na wysokie ceny wykonawców. KOWR początkowo na białoborską inwestycję chciał przeznaczyć 10 milionów zł, ale okazało się to nierealne. Ostatecznie w październikowym przetargu wygrała oferta koszalińskiego Max budu opiewająca na blisko 16 mln zł. W drugim przetargu ceny pięciu oferentów wynosiły od 15,99 do 22,94 mln zł. Na niższe widać nie można już przy obecnej inflacji liczyć, więc KOWR zwiększył finansowanie.
Obiekty pensjonatowe mają być przystosowane do wymogów współczesności. Dziś jest tu 70 miejsc noclegowych, po rozbudowie będzie 130. Cały budynek przejdzie termomodernizację. Inwestycja to wstęp do reaktywacji dawnego stada ogierów, które 6 lat temu udało się odzyskać od prywatnego dzierżawcy zalegającego z czynszem. Białoborska stadnina miałaby prowadzić działalność wypoczynkową, a także hodowlaną. Teraz w stajniach w ośrodku jest kilka koni, a miejsc jest na 100. Do tego 50 hektarów pięknie położonych terenów, aż prosi się aby ulokować tam boiska.
Ośrodek miałby także organizować zawody jeździeckie, czy prowadzić hotel dla koni prywatnych właścicieli.
W roku 2011 stadninę wydzierżawiono prywatnej firmie. Deklarowała ona konturowanie działalności jeździeckiej i hodowlanej, turystycznej i hotelowej. Ze świetlanych planów niewiele jednak wyszło. Po kilku latach działalność jednak prawie zamarła, pojawiły się zaległości w płatności czynszu. W roku 2016 obiekty udało odzyskać i uchronić przed degradacją.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?