Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chłopak ze Szczecinka pokazuje drogę do renomowanej szkoły [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Dawid Bielski przed XII LO Szczecin
Dawid Bielski przed XII LO Szczecin archiwum domowe
Dawid Bielski, absolwent Szkoły Podstawowej nr 7 w Szczecinku, dostał się do XIII Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie, jednego z najlepszych ogólniaków w Polsce. Droga tam nie jest łatwa, ale nie niemożliwa.

XIII LO w Szczecinie, absolutnie najlepsze liceum na Pomorzu Zachodnim, wielokrotnie też notowane w krajowej czołówce rankingu najlepszych liceów w Polsce w rankingu „Perspektyw”. Dostać się tam mogą jedynie najlepsi z najlepszych. Dość powiedzieć, że w tym roku jakiekolwiek szanse dawało 178 punktów na 200 możliwych przy naborze ośmioklasistów.

- Słyszałem opinie, że uczą się tam sami laureaci olimpiad przedmiotowych –

mówi Dawid Bielski ze Szczecinka, który właśnie został uczniem klasy matematyczno-fizycznej „trzynastki”.

- Aż tak to nie jest, ale fakt faktem, że w naszej klasie na 30 uczniów dwudziestka to laureaci rożnych olimpiad...

Sam Dawid jest laureatem konkursu chemicznego oraz fizycznego zachodniopomorskiego kuratora oświaty. Typowy ścisły umysł, od dawna marzył, aby kontynuować naukę w prestiżowym ogólniaku. Przygotowywał się do tego od dawna, choć wcale nie od początku szkoły. - Od kiedy pamiętam, interesowałem się matematyką, chociaż nie przejawiało się to w szkole i w 4. klasie zapracowałem na ocenę dostateczną na koniec roku – wspomina. - Natomiast egzamin ósmoklasisty z matematyki napisałem na 100 procent.

Paradoksalnie pomogła... pandemia. W okresie edukacji zdalnej Dawid sam studiował podręcznik dla siódmej klasy wyprzedzając materiał programowy o tygodnie, oglądał filmy edukacyjne i popularnonaukowe o fizyce i dziedzinach pokrewnych na serwisie YouTube. Dawid dodaje, że mówi o tym, aby pokazać innym, że także uczniowie z mniejszych ośrodków mogą dostać się do renomowanych szkół. W Szczecinku uczył się w SP7. - Przeczytałem, że laureaci konkursów kuratoryjnych mają wolny wstęp do większości szkół średnich – mówi. - Nie wiedziałem wówczas, jaką szkołę dokładnie wybiorę. Cel był jasny: wygrać konkurs fizyczny albo chemiczny. Moi rodzice wspierali mnie w pogłębianiu mojej pasji. Dziękuję mojej mamie Dorocie Bielskiej za wsparcie mentalne i merytoryczne w drodze do celu. Miałem szczęście, że poznałem mojego dziadka, z którym rozmawiałem o fizyce i historii PRL.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto