Czas studniówek. A tak balowano w I LO Szczecinek przez ostatnie dekady [zdjęcia]

To jedna z piękniejszych tradycji polskiego szkolnictwa sięgająca początków XIX wieku. Bal na umowne sto dni przed maturą to razem z egzaminem zdanym egzaminem dojrzałości to symboliczne wejście w dorosłość właśnie. Zwykle ma się już skończone 18 lat, dowód osobisty w portfelu, ale przecież jeszcze jedną nogą tkwi się w dzieciństwie. Ale zaraz studia, praca, rodzina, poważne życiowe wybory… Naprawdę matura i studniówka wiele zmienia.

To oczywiście przede wszystkim czas zabawy, mocny akcent karnawału i potem zostaje jeszcze owe 100 dni na powtórzenie materiału i przygotowanie się do matury.

Studniówka to także przesądy i zwyczaje – czerwone podwiązki na nogach dziewcząt, czy polonez rozpoczynający bal. Występy klas podsumowujący czas nauki spędzony w szkole średniej. Czas, który nas kształtuje na całe życie.
Są i lokalne tradycje – np. w szczecineckim I Liceum Ogólnokształcącym im. księżnej Elżbiety każda klasa maturalna wyszywa beret z sentencjami i symbolami i na studniówce wręcza go dyrekcji.

I dziś to wielkie wydarzenie, coraz częściej organizowane poza szkołą, w lokalach i z przepychem, i drogo. Słowem, spory wydatek dla rodziców, ale w końcu studniówkę ma się raz w życiu. Kiedyś raczej studniówki gościły w szkołach, miało to swój urok, ale też oczywiste ograniczenia lokalowe. Np. w I LO bale studniówkowe do niedawna programowo odbywały się w ogólniaku (klasy biesiadowały w klasach), a tańczyły w auli. Po oddaniu do użytku nowej hali sportowej, zrobiło się miejsce na balowanie właśnie tam, a ostatnio – chyba jednak tego szkoda – impreza wyprowadziła się poza mury szkoły.

Jako się rzekło, sto dni przed maturą wypada w środku karnawału, ale przecież zdarzało się, że studniówki natrafiały na nieoczekiwane problemy. Zimą 2021 roku studniówki odwołano z uwagi na restrykcje związane z pandemią koronawirusa.

W stanie wojennym, zimą 1982 roku w szczecineckim ogólniaku, bodaj jeden jedyny raz, studniówka odbyła się w godzinach wczesnopołudniowych, bo wieczorem obowiązywała już godzina milicyjna.
I właśnie z kronik I LO w Szczecinku pochodzą zdjęcia z zabaw studniówkowych od lat 60. XX wieku do początków wieku XXI. Miło powspominać.