MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zjazd dawców i biorców szpiku w Szczecinku. Ważny jubileusz [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Olga Gasiul dwukrotnie oddawała szpik razem z Henrykiem Siegertem, prezesem Fundacji przeciwko Leukemii
Olga Gasiul dwukrotnie oddawała szpik razem z Henrykiem Siegertem, prezesem Fundacji przeciwko Leukemii Rajmund Wełnic
Już po raz 14. w Szczecinku spotkali się dawcy i biorcy szpiku kostnego. W tym roku spotkanie połączone było z ćwierćwieczem Fundacji Przeciwko Leukemii.

W Polsce średnio jedna osoba w ciągu godziny dowiaduje się, że ma białaczkę, czyli nowotwór krwi. Tę diagnozę słyszą dorośli, młodzież, ale też rodzice małych dzieci. Każdy może zachorować. Na szczęście każdy może też pomóc! Dla wielu chorych jedyną szansą na życie jest przeszczepienie szpiku lub krwiotwórczych komórek macierzystych od niespokrewnionego dawcy.

W sobotę (15 czerwca) już po raz 14. Szczecinek gościł dawców szpiki, jego biorców i wolontariuszy wspomagających Fundację przeciwko Leukemii. To okazja do podziękowania tym, który angażują się w ratowanie ludzkiego zdrowia i życia. Szefem - świętującej właśnie jubileusz 25-lecia - Fundacji jest Henryk Siegert, mieszkaniec Szczecinka, który stracił syna, bo zbyt późno znalazł się dla niego dawca szpiku. Od tej pory poświęcił się budowie banku danych o potencjalnych dawcach – odwiedza szkoły średnie, tłumaczy starszym uczniom, jak zostać dawcą i organizuje badania pod kątem rejestru. - Dzięki temu w tych dniach mieliśmy 117. dawcę z naszego regionu, z czego osiem osób oddało szpik już dwukrotnie – mówił pan Henryk na spotkaniu w kinie Wolność. Liczba zarejestrowanych dawców osiągnęła 3887 osób. Na około 36 tysięcy w rejestrze Fundacji.

Fundacja współpracuje z firmą Medigen, która przeprowadza procedurę poszukiwania dawców dla chorych – głównie na białaczkę limfatyczną – na całym dosłownie świecie, przeprowadza dokładne badania w gronie tych, którzy dają największą szansę na sukces.

Taką jakim w roku 2011 zakończył się przeszczep szpiku dla mającej wówczas Joanny Jasik 16 lat spod Zielonej Góry. - O swoim dawcy wiem, że jest z Waszyngtonu - mówi szczęśliwa mama półtorarocznej Laury, która także przyjechała do Szczecinka.

Z kolei Olga Gasiul ze Szczecinka dwukrotnie oddawała już szpik, pierwszy raz w wieku 19 lat w roku 2006. - Każdy może trzykrotnie oddać szpik, więc wciąż czekam na kolejny telefon - mówi pierwsza w powiecie (i piąta w Polsce) niespokrewniona dawczyni szpiku.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto