W niedzielę (9 czerwca) przed szczecineckim kościołem Mariackim wolontariusze sprzedawali własnoręczne upieczone ciasta, aby zebrać pieniądze na operację w Niemczech dla 14-letniego Michała. Stoisko było oblężone po każdym nabożeństwie, a hojność mieszkańców Szczecinka przeszła najśmielsze oczekiwania. Do skarbonki trafiło aż 18 229 tysięcy złotych! - Dziękujemy wszystkim za przybycie, za wsparcie, za pomoc w obsłudze kiermaszu – piszą wolontariusze.
To - razem z ponad 41 tysiącami zł, jakie do niedzieli trafiły na konto interentowej zbiórki - pozwoli na sfinansowanie wyjazdu chłopca do niemieckiej kliniki na operację oczu u profesora Karla Ulricha Bartz-Schmidta. Dodajmy, że jeszcze na początku zeszłego tygodnia, gdy akcję pomocy nagłośniono przez media społecznościowe i lokalne, na koncie było ledwie dwa tysiące. Odzew ludzi wielkiego serca – zwłaszcza, że termin wjazdu do Niemiec 10 czerwca był blisko – pozwolił na wysłanie nastolatka na operację. Mocno poruszona i wzruszona mama Michała, pani Bogusia Ryczek dziękuje z całego serca. - Wiemy już niestety, że konieczne będą kolejne operacje – mówiła nam podczas kiermaszu.
Jak już pisaliśmy, Michał pasjonuje się futbolem, gra w piłkę, a także ministrantem w szczecineckim kościele Mariackim. Marzy aby zostać rolnikiem, chce prowadzić własne gospodarstwo. Ale na przeszkodzie może mu stanąć straszna choroba, która powoli, ale podstępnie i nieubłaganie odbiera mu wzrok. Rodzinna wysiękowa witreoretinopatia.
Chłopiec był leczony od 4. roku życia. Niestety, już na wstępie został źle zdiagnozowany. - W Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie choroba została źle rozpoznana i błędnie leczona – pisze mama Michała. Schorzenie wymaga skomplikowanej operacji oczu za granicą u niemieckiego profesora, który jest wybitnym specjalistą w leczeniu tak rzadkich chorób. Dodajmy, że operacja – choć choroba jest na liście rzadkich chorób - nie jest refundowana w Polsce. Aby NFZ zgodził się na planowe leczenie poza granicami, konieczne jest wskazanie, iż leczenie, o którego sfinansowanie stara się pacjent, jest świadczeniem gwarantowanym, a także jest świadczeniem niemożliwym do wykonania w kraju oraz jest niezbędne w celu ratowania życia lub poprawy zdrowia pacjenta. To zaś wymaga spełnienia skomplikowanych procedur, wniosku od wysokiej klasy specjalisty, iż leczenie nie jest możliwe w kraju.
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?