Złote Gody Państwa Teresy i Jana Czeszun z gminy Barwice [zdjęcia]

Dokładnie pół wieku temu Państwo Teresa i Jan Czeszun, mieszkańcy Kaźmierzewa w gminie Barwice, po raz pierwszy wysłuchali Masz Mendesona. I 50 lat później w barwickim ratuszu świętowali piękny jubileusz.

- Po pięćdziesięciu przeżytych latach nasi Jubilaci w obecności najbliższej rodziny złożyli sobie wzajemnie podziękowania za wspólnie przebytą drogę życia i przyrzekli, że uczynią wszystko, aby ich małżeństwo było nadal szczęśliwe - mówiła podczas uroczystości Renata Trembowelska, kierowniczka USC Barwice.

Pani kierownik przybliżyła losy Jubilatów. Państwo Czeszunowie znają się od dziecka, mieszkali w jednej wsi - Łeknicy. Razem chodzili do jednej szkoły podstawowej i można powiedzieć, że miłość Jubilatów rosła wraz z upływającym czasem. Podjęli wspólnie decyzję i dokładnie 50 lat temu złożyli sobie najważniejszą przysięgę. Razem po ślubie zamieszkali w Kaźmierzewie. Za swoich młodych lat uwielbiali wycieczki motocyklowe i razem z małymi dziećmi nie zależnie od pogody, relaksowali się na biwakach. Pani Teresa lubi pracę w ogrodzie, szyć na maszynie i czytać czasopisma. Pan Jan był zawodowym kierowcą i większość czasu spędził za kółkiem – miłość do żony i kierownicy przetrwały do dziś. 

Jubilaci wychowali troje dzieci: córkę i dwóch synów, dochowali się ośmiorga wnucząt.
  
W uroczystości uczestniczyła Kamila Gwiazda zastępca Burmistrza Barwic: - Jako przedstawiciel barwickiego samorządu  życzę  Państwu  kolejnych dni, miesięcy i lat pełnych szczęścia i radości. Ciągłego uśmiechu na twarzy, jak równie z tego, aby cieszyć się życiem w każdym jego momencie .

W imieniu radnych Rady Miejskiej w Barwicach wyrazy uznania i szacunku oraz życzenia Jubilatom złożyła Renata Trembowelska kierownik urzędu stanu cywilnego kierując słowa: „Życzymy wspólnych pięknych lat w zdrowiu, pomyślności i wzajemnej miłości” .