Do zdarzenia doszło w środę (28 września) w „dwójce” w rejonie szczecineckiego cmentarza. Świadkiem był radny Andrzej Grobelny:
- Drzwi w autobusie przegubowym nie cofnęły się, gdy znalazła się w ich pasażerka, a po prostu się zamknęły –
mówi. W efekcie kobieta doznała urazu nogi, z rany polała się krew i konieczna była pomoc medyczna.
Incydent potwierdza Tomasz Merk, dyrektor KM Szczecinek:
- Sprawdzamy co się stało, autobus przegubowy, tak samo jak wszystkie inne, posiada mechanizm zabezpieczający przed przytrzaśnięciem –
mówi.
- W sytuacji, gdy drzwi w czasie zamykania napotkają opór, powinny się automatycznie otworzyć. Przykro nam z powodu zdarzenia. Wyjaśniamy, co nie zadziałało, aby takich historii uniknąć w przyszłości.
Skutki przytrzaśnięcia kogoś drzwiami mogą być tragiczne. Kilka tygodni temu w Warszawie w jednym z tramwajów między drzwiami utknęła noga 4-latka. Tramwaj wlókł chłopczyka po torowisku przez kilkaset metrów zanim motorniczy zatrzymał pojazd. Dziecko zmarło w wyniku odniesionych obrażeń.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?