Holendrzy w Szkole Podstawowej nr 5 w Szczecinku [zdjęcia]

Współpraca Szczecinka z holenderskim Bergen op Zoom ma już kilkudziesięcioletnią tradycję i w jej ramach Szkoła Podstawowa nr 5 im. Jana III Sobieskiego utrzymuje partnerskie kontakty ze szkołą Stensspil.

W tych dniach nad Trzesiecko przyjechała 10-osobowa grupa uczniów z holenderskiej szkoły wraz z opiekunami. - Goście zwiedzili nasze miasto, szkołę i mamy nadzieję, że miło spędzili z nami czas – mówi Rafał Stasik, dyrektor SP5 Szczecinek. – Cieszmy się, że ta wymiana po kilku latach starań w końcu może być zrealizowana.

Tydzień w Szczecinku był naprawdę pełen atrakcji, a w rolę przewodników i gospodarzy wcielili się gimnazjaliści z „piątki”. – Pokazaliśmy im nasze piękne miasto, ale jeden z dni polscy i holenderscy uczniowie spędzili na wspólnych zajęciach w szkole, ćwiczyli razem na wuefie, mieli fizykę, historię i lekcję plastyki mówi Elżbieta Sobolewska, germanistka z SP5 i koordynatorka projektów międzynarodowych w szkole. - mam nadzieję, że dla wszystkich było to interesujące doświadczenie.

Był też czas na wypoczynek i rozrywkę. Goście – jako zapaleni kibice piłki nożnej – obejrzeli występ reprezentacji SP5 w futbolowych mistrzostwach powiatu. Przed telewizorami przeżyli także gorycz porażki Ajaksu Amsterdam w niesamowitym półfinale Ligi Mistrzów z Tottenhamem.

Była także wizyta w parku trampolin i laserowy paintball, rowerowe – jak przystało na mieszkańców Holandii – wycieczki wokół Szczecinka, kino czy piknik na Mysiej Wyspie.

Dziesiątka ze Szczecinka do Holandii jedzie z rewizytą w czerwcu.

- Holendrzy są trochę młodsi od nas, ale to żadna przeszkoda w nawiązaniu kontraktów, szybko znaleźliśmy wspólny język, choć rozmawiamy po angielsku – mówi Natalia Mikołajczyk, gimnazjalistka z „piątki”. – Co ciekawe, wcale nie radzimy sobie z tym językiem gorzej od Holendrów. Poznaliśmy się zresztą już wcześniej za pośrednictwem maili i rozmów wideo przez Skypa, ale oczywiście to zupełnie coś innego jak bezpośrednia rozmowa. Możemy poprawić swój angielski, a przy okazji poznać kulturę i zwyczaje innego kraju.