W środowy wieczór (11 października) w szczecineckim zamku na konwencji wyborczej Małgorzaty Golińskiej zebrali się sympatycy PiS i zaproszeni goście. Byli mieszkańcy, samorządowcy, działacze różnych organizacji. Na ostatniej prostej kandydaturę szczecineckiej poseł przyjechali wesprzeć Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, sekretarz stanu odpowiedzialna za strategiczną infrastrukturę energetyczną i Sławomir Mazurek, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska mówiła o bezpieczeństwie Polski i suwerenności energetycznej, tak ważnej w czasie rosyjskiej agresji na Ukrainę. - Putin zachowywał się jak diler narkotykowy - mówiła, że tanim i dostępnym łatwo gazem uzależnił od Rosji zachodnie gospodarki, jak sprzedawca narkotyków swoich klientów. - Odwyk dla nich okazał się straszny, choć ostrzegaliśmy przez Rosją. Dla Polski był łagodniejszy, bo byliśmy przygotowani budując gazoport i gazociąg Balticpipe.
Podkreślała przy tym, że Małgorzata Golińska, odpowiadająca za wydawanie decyzji środowiskowych, umożliwiała te strategiczne inwestycje.
Wiele o bezpieczeństwie, także tym publicznym, mówiła i sama kandydatka przestrzegając przed przyjęciem paktu migracyjnego, do którego - jak mówiła - prze opozycja w interesie obcych mocarstw.
Małgorzata Golińska wiele słów poświęciła nakładom rządu PiS na Polskę lokalną. - Mieszkańcy małych miejscowości byli przez poprzednią władzę lekceważeni, mieli czekać aż coś im skapnie ze stołu - mówiła. - Dla nas każdy jest ważny, my przywróciliśmy tym ludziom godność, bo oni także mają prawo uczestniczyć w rozwoju Polski. Polska pod rządami poprzedników była słabym państwem, ale silnym wobec słabszych. My to zmieniliśmy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?