Znany pomysł z filmów, programów telewizyjnych typu Fort Boyard oraz gier komputerowych. Grupa osób na własną odpowiedzialność wchodzi do pokoju. Drzwi zamykają się na klucz. To dopiero początek zabawy. Teraz do dyspozycji macie godzinę, aby rozwiązać wszystkie zagadki, znaleźć klucz i wydostać się na zewnątrz.
Escape game — to gra w realnym życiu. Tu przeżyjesz niesamowite emocje razem z członkami ekipy.
- Jest to rozrywka dla ludzi, którzy lubią zabawę dość intelektualną - mówi właściciel LOST Roomu w Krakowie Paweł Wilk — to świetna forma integracji, alternatywa dla siedzenia przed komputerom. Można przyjść z grupą znajomych i po prostu wejść do pokoju i rozwiązywać zagadki.
Gra przewidziana jest dla zespołów 2-6 osobowych. Pracować trzeba szybko i drużynowo. Każdy musi mieć swój udział w zabawie.
Mamy trzy pokoje. Pierwszy jest to pokój PRL-u, który nawiązuje do historii komuny, drugi – pokój psychiatryczny, i trzeci, który nazywa się bunkier. Ostatni jest świetny dla fanów Militari, mimo tego jest on najtrudniejszym do pokonania z wszystkich trzech. - mówi Paweł. - Gdy ktoś nie może poradzić sobie z zadaniem, dbamy, żeby osoby nie wycofały, staramy się im pomóc. Zazwyczaj po godzinie, gdy drużyna nie radzi sobie dajemy im tyle wskazówek, ile potrzebne jest by opuścić pokój. Jeżeli zabraknie czasu i grupa uważa, że chcą już wyjść, to wypuszczamy ich.
Do LOST ROOMU przychodzą ludzie w każdym wieku. Od 12-latków do ludzi, który przekroczyli 70. Ci drudzy również potrafią dobrze bawić się w tym miejscu.
Cena grupowego biletu wynosi 95 zł.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?