Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Szczecinka będzie przejezdna dopiero jesienią [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Budowa obwodnicy Szczecinka
Budowa obwodnicy Szczecinka Rajmund Wełnic
Obwodnicą Szczecinka będzie można najprędzej przejechać pod koniec września. Na budowanej po sąsiedzku obwodnicy Wałcza poślizg już przekracza rok. A to może być początek prawdziwych kłopotów.

Jak już informowaliśmy, kolejny – już przesunięty – termin zakończenia budowy obwodnicy Szczecinka w ciągu drogi krajowej nr 11 był wyznaczony na 10 sierpnia. Od jakiegoś czasu wiadomo, że jest on nierealny. Firma Eurovia, wykonawca inwestycji, miał początkowo oddać trasę do użytku w kwietniu, teraz także wystąpił o przesunięcie sierpniowego terminu.

- Na obecną chwilę widać możliwość osiągnięcia przejezdności do końca trzeciego kwartału – mówi Mateusz Grzeszczuk, rzecznik oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych w Szczecinie. Przejezdność nie oznacza końca inwestycji, ale pozwoliłaby u progu jesieni korzystać już z obwodnicy Szczecinka, a pozostałe do wykonania prace nie miałyby już na to wpływu.

Tymczasem na budowanej równolegle obwodnicy nieodległego Wałcza piętrzą się problemy. Obejście tego miasta miało być pierwotnie gotowe w połowie zeszłego roku, ale po aneksie jaki GDDKiA podpisała z wykonawcą Energopolem Szczecin, termin przesunięto na koniec maja 2019 roku. Wiadomo, że nie został on dotrzymany, bo – jak szacuje inwestor – zaawansowanie rzeczowe robót wynosi obecnie około 85 procent.

I tu mówi się o możliwości uzyskania przejezdności do końca trzeciego kwartału, ale w tym wypadku GDDKiA traci cierpliwość. - Problemem na kontrakcie jest brak mobilizacji wykonawcy, co przekłada się na brak realizowanych robót i brak możliwości wnioskowania o płatności za wykonane prace – Mateusz Grzeszczuk informuje, że wykonawca został oficjalnie wezwany do wypełnienia zobowiązań.

Mają być także stosowane kary umowne za przekroczenie terminu, aczkolwiek GDDKiA zastrzega, że będą brane pod uwagę wyniki analiz roszeń terminowych wykonawcy (może on ubiegać się w uzasadnionych przypadkach o prolongatę). Ostatecznością jest zerwanie kontraktu, z czego zresztą drogowcy skorzystali w kwietniu kończąc współpracę z włoskim wykonawcą odcinków autostrady A1 i ekspresówki S3.

Co w tej sytuacji ze Szczecinkiem? - Obwodnica Szczecinka jest realizowana w pełnym zakresie – zapewnia Mateusz Grzeszczuk. - Nie ma potrzeby podejmowania takich kroków jak na obwodnicy Wałcza.

Fachowa prasa donosi tymczasem, że pojawia się globalny problem – kontrakty zawarte kilka lat temu na budowę dróg są w dzisiejszych realiach nieopłacalne dla wykonawców. W tym czasie drastycznie zdrożały materiały i robocizna, większość prac zleca się podwykonawcom, a ci dyktują już obecne cenniki, a umowy z inwestorami opiewają na niższe wyliczenia. I nie mówimy tu o podwyżkach rzędu kilku, kilkunastu procent, ale grubo ponad 50. Często więc może się opłacać zejść z placu budowy i zapłacić karę niż kontynuować prace i narazić się na większe straty.

Według Radia Poznań firma Toto Costruzioni Generali ma zrezygnować z dokończenia odcinka ekspresowej S5. Kontrakty zrywa – jak już wspomnieliśmy i sama GDDKiA – widząc narastające opóźnienia. Prezes firmy Budimex Dariusz Blocher powiedział portalowi Money.pl, że zagrożonych jest 10 dużych kontraktów drogowych – około 150 kilometrów dróg szybkiego ruchu.

Zerwanie umowy – niezależnie przez którą stronę – rodzi same kłopoty, których efektem są potężne opóźnienia. Na takim placu budowy trzeba dokonać inwentaryzacji przeprowadzonych robót, rozliczyć się z wykonawcą. A potem ogłosić przetarg na dokończenie inwestycji i jakoś dobrnąć z nią do końca.

Problem uderza też w całą branżę. Co prawda po historii sprzed niemal dekady, gdy w bardzo podobnej sytuacji, padało wiele film drogowych i budowlanych, wprowadzono zasadę, że kolejne transze kontraktu są wypłacane po rozliczeniu się generalnego wykonawcy z podwykonawcami (bywa, że i GDDKiA płaci im bezpośrednio). Bo wcześniej to mniejsze podmioty najbardziej cierpiały nie mogąc się doczekać swoich pieniędzy. Ale nieopłacalne umowy sprzed kilku lat i dziś odbijają się na kondycji całej branży drogowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto