- Dwie klasy wracają do nauki stacjonarnej w piątek, kolejne w przyszłym tygodniu - mówi Wiesław Tranbowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Bornem Sulinowie. - Procedura jest taka, że w razie wykrycia choć jednego przypadku zarażenia koronawirusem w oddziale, na zajęcia zdalne idzie cała klasa, bo wiadomo, że małe dzieci mają ze sobą liczne kontakty.
Przypomnijmy, że on obecnie z nauki stacjonarnej korzystają klasy zerowe i I-III. Reszta uczy się zdalnie.
Rodzice dzieci z Bornego pytają, czy w takim razie do domów nie powinny się udać i dzieci z innych klas. - Miały przecież np. kontakt ze sobą w stołówce - mówią. Dyrektor SP mówi, że nie wie jak sytuacja z zarażeniami rozwinie się w następnych dniach i na razie nie planuje wysyłać całej szkoły na naukę zdalną. - Taką decyzję można podjąć po zasięgnięciu opinii sanepidu i w uzgodnieniu z organem prowadzącym - wyjaśnia Wiesław Tranbowicz.
Aktualizacja
Jak nas poinformowali rodzice dzieci z SP Borne Sulinowo, otrzymali właśnie komunikat z dyrekcji, że z uwagi na wzrost zakażeń, szkoła będzie zamknięta do 19 marca
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?